Ostra retoryka na antyimigracyjnym wiecu w Dreźnie. „Politycy zachowują się jak gauleiterzy, a media kłamią. Szkoda, że kacety są nieczynne”. ZOBACZ ZDJĘCIA

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. n-tv.de/screenshot
Fot. n-tv.de/screenshot

Podczas demonstracji ruchu Patriotyczni Europejczycy przeciwko Islamizacji Zachodu (Pegida) w Dreźnie padły ostre słowa pod adresem władz w Berlinie. Niemiecki pisarz tureckiego pochodzenia Akif Pirincci żałował w swym przemówieniu, że „kacety są obecnie pozamykane”, bo „można by tam wsadzić niemieckich polityków” – donosi niemiecka rozgłośnia publiczna „Deutsche Welle”.

Według „DW” im więcej imigrantów przybywa do Niemiec tym ostrzejsza staje się retoryka uczestników antyimigranckich protestów i tym więcej ludzi wychodzi na ulice.

W poniedziałek, pierwszą rocznicę założenia Pegidy na ulice Drezna wyszło ok. 20 tys. osób. To dwa razy więcej niż tydzień temu. Demonstranci zebrali się w centralnym punkcie miasta, przed Operą Sempera. W rękach trzymali plakaty z napisami: „Z własnymi obywatelami nie wygracie”, „Orban yes!” i „Merkel musi odejść”. Skandowali raz po raz: „Naród to my” i „Prasa kłamie”, a także „Zdrajcy narodu” i „opór, opór”; żądali deportowania imigrantów.

W demonstracji uczestniczyły delegacje z Czech, Włoch i Słowacji. Demonstranci nie kryli swych sympatii do Rosji i Władimira Putina. Widać było plakaty z napisami „Putin ratuj!” oraz „Przestańcie podżegać do wojny z Rosją”. Przywódca ruchu Lutz Bachmann ostro atakował władze niemieckie za krytykę pod adresem Pegidy.

Władze wymyślają nam, szkalują nas, sięgają po najbardziej podłe chwyty, żeby zmusić nas do milczenia

—skarżył się działacz.

Będziemy nadal trwać, aby odnieść ostateczne zwycięstwo. I zwyciężymy

—zapewniał. Jak dodał, Pegida broni własnego kraju, jego kultury i przyszłości dzieci. Bachmann powiedział, że przedstawiciele rządu nazywają działaczy Pegidy szczurami – „tak jak naziści określali Żydów”.

Zapowiedział, że złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez szefa MSW Thomasa de Maiziere, który nazwał przywódców Pegidy „szczurołapami”. Liderka Pegidy Tatjana Festerling wezwała obywateli innych krajów do wyjścia na ulice w proteście przeciwko „niszczeniu przez islam europejskiej kultury”.

Odzyskamy nasz kraj

—mówiła.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych