Kilka tysięcy osób wzięło w sobotę udział w zorganizowanym przez białoruską opozycję bez zezwolenia władz marszu w Mińsku na rzecz wolnych wyborów. Liderzy opozycji zapowiedzieli, że nie planują żadnych akcji na niedzielę, czyli dzień wyborów prezydenckich.
Po krótkim wiecu na placu Wolności w centrum miasta uczestnicy wiecu wraz z organizatorami – b. opozycyjnymi kandydatami na prezydenta z 2010 r. Mikołą Statkiewiczem i Uładzimirem Niaklajeuem oraz szefem Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatolem Labiedźką – przeszli główną ulicą Mińska, prospektem Niepodległości na plac Jakuba Kołasa.
Skandowano pod adresem prezydenta Alaksandra Łukaszenki „Odchodź” oraz „Niech żyje Białoruś” i „Wierzymy, możemy, zwyciężymy”. Niesiono plakaty, np. „Łukaszenka, czeka cię Majdan”. Wiele osób niosło biało-czerwono-białe tradycyjne flagi Białorusi.
Działacze opozycyjnej organizacji Młody Front nieśli plakaty z cytatami laureatki Nagrody Nobla Swietłany Aleksijewicz: „Oczywiście chciałabym, żeby Białoruś była podobna do krajów skandynawskich, albo chociażby do państw nadbałtyckich” i „Nie jestem człowiekiem barykad, ale cały czas mnie tam ciągnie. Bo wstyd, wstyd mi za to, co się dzieje”.
Organizatorzy zapowiedzieli, że nie planują demonstracji na niedzielę.
Na jutro nic nie planuję, bo kandydaci o to nie apelują. To czyjego zwycięstwa mamy bronić?
— powiedział PAP Mikoła Statkiewicz.
Wszyscy trzej liderzy opozycji skrytykowali alternatywnych wobec Łukaszenki kandydatów na prezydenta, w tym przedstawicielkę umiarkowanej opozycji Taccianę Karatkiewicz, że nie wzięli udziału w marszu. Podczas wiecu rozdawano też ulotki z apelem o zbojkotowanie wyborów.
Na zakończenie marszu organizatorzy podziękowali wszystkim, którzy przyszli. Statkiewicz napisał na Twitterze:
Nie kończymy walki o wolność.
W niedzielnych wyborach starują Łukaszenka, Karatkiewicz oraz szef uważanej za lojalną wobec reżimu Łukaszenki Partii Liberalno-Demokratycznej Siarhiej Hajdukiewicz oraz naczelny ataman Białoruskiego Kozactwa i szef Białoruskiej Partii Patriotycznej Mikałaj Ułachowicz.
Demonstracja po zakończeniu poprzednich wyborów prezydenckich zakończyła się brutalnym rozpędzeniem przez milicję. Zatrzymano setki osób i wiele trafiło do więzienia. Statkiewicz, którego skazano na 6 lat pozbawienia wolności za „organizowanie masowych zamieszek”, wyszedł z więzienia dopiero 22 sierpnia bieżącego roku.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska - PAP/WUj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/268030-marsz-na-rzecz-wolnych-wyborow-na-bialorusi-okrzyki-do-lukaszenki-odchodz-niech-zyje-bialorus
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.