W indonezyjskim samolocie, który rozbił się w Nowej Gwinei było pół miliona dolarów. Miały trafić do najuboższych rodzin

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Indonezyjski samolot, który rozbił się w niedzielę w prowincji Papua na wyspie Nowa Gwinea, przewoził 6,5 mld rupii w gotówce (ok. 470 tys. dolarów) dla ubogich rodzin w tej wschodniej prowincji Indonezji - poinformowały w poniedziałek władze.

Czterech naszych pracowników przewoziło pieniądze

— oświadczył rzecznik indonezyjskiej poczty Abu Sofjan. Pieniądze znajdowały się w czterech workach i miały zostać rozdzielone między ubogich mieszkańców wiosek.

Jak dodał rzecznik, słaba infrastruktura w tej prowincji Indonezji powoduje, że pieniądze często dostarczane są w gotówce drogą powietrzną.

Samolot ATR42-300 leciał z Jayapury, głównego miasta prowincji Papua, do Oksibil na południu tej prowincji. Jest to krótka trasa, na której lot trwa ok. 40 minut. Wrak samolotu znaleźli mieszkańcy jednej z wiosek. Według ich relacji maszyna rozbiła się o zbocze górskie.

Na pokładzie były 54 osoby - 49 pasażerów, w tym pięcioro dzieci, oraz pięcioosobowa załoga. Nie ma na razie wieści, by ktokolwiek zdołał przeżyć katastrofę.

PAP/mmil

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych