Czy jesteśmy gotowi na atak terrorystów i wojnę hybrydową?! Cały budżet polskiego MON wynosi tyle, ile Amerykanie wydają na swoje jednostki specjalne…

Jak podaje TVP.Info, od początku wojny z terroryzmem w 2001 r. nakłady na komandosów wzrosły w USA trzykrotnie. Budżet dowódca operacyjnego akcji specjalnych w 2014 r. wyniósł prawie 10 mld dolarów, czyli niemal 37 mld złotych. A budżet polskiego MON wynosi 38 mld zł…

Dwukrotnie wzrosła liczebności elitarnych amerykańskich jednostek. Dziś służy w nich 60 tys. doskonale wyszkolonych komandosów.

Hell Week, czyli Piekielny Tydzień, to ostatni i najcięższy etap selekcji w elitarnym oddziale komandosów NAVY SEALs

— relacjonuje TVP.Info.

ZOBACZ FILM:

Chodzi o to, by popchnąć ich do granic wytrzymałości fizycznej i psychicznej

— mówi stacji Eric Greitens, instruktor wojsk specjalnych.

Katorżnicza selekcja, jak zaznacza TVP.Info,  ma wyłonić najlepszych z najlepszych. Muszą być gotowi do działania w każdych warunkach i w każdym zakątku świata. Waszyngton i Pentagon dbają o swoich komandosów - wojska specjalne jako jedyne nie odczują przyszłorocznych cięć w budżecie amerykańskiego departamentu obrony.

Jak na tym tle wyglądają polskie wojska specjalne? Tworzy je sześć jednostek: GROM, Jednostka Wojskowa Komandosów, FORMOZA, NIL, AGAT oraz 7. Eskadra Działań Specjalnych.

Współpracowaliśmy wielokrotnie z Amerykanami w Iraku i Afganistanie. Jesteśmy kompatybilni, jednakowo wyposażeni i znamy te same procedury, więc stanowimy czołówkę światową

— zapewnia ppłk Krzysztof Przepiórka, b. żołnierz GROM.

Wierzymy, że nie jest to jedynie spec-służbowy optymizm, a nasi komandosi są tak dobrzy jak „Komando Foki”, a nawet lepsi.

ZOBACZ NAVY SEALs W AKCJI. WYJĄTKOWE ZDJĘCIA: