Czy Turcję czeka wojna? USA "surowo potępiają kurdyjskie zamachy w Turcji". Czym to się skończy dla NATO?

Jak informuje tvn24, Agencja Reutera posiada zdjęcia, które pokazują nalot turecki na Kurdów. Można na nich zobaczyć budynki mieszkalne, nad którymi kłębi się dym.

Prezydent Kurdystanu zażądał od premiera Turcji zaprzestania walk przeciwko Kurdom. Najwyraźniej jednak działania Ankary zostały poparte przez jednego z bardzo wysokich urzędników USA.

W nagraniu można zobaczyć górską wieś. Są w niej pozycje Partii Pracujących Kurdystanu. Ankara uznała Kurdów za wroga. Powód? PKK przyznała się, że dokonała zabójstw żołnierzy i policjantów w Turcji.

Sytuacja w Ankarze mocno się skomplikowała. W sobotę w odbył się tam protest z udziałem wielu osób, którzy skrytykowali naloty na Kurdów. Po manifestacji były zamieszki. Dzisiaj w Stambule miałby wyruszyć marsz z udziałem osób, które są za ugodą Kurdów i Ankary. Wciąż nie ma jednak pozwolenia na pochód. W dodatku Brett McGurk - zastępca specjalnego wysłannika Białego Domu ds. walki z Państwem Islamskim w Syrii i Iraku poinformował, że Stany Zjednoczone „surowo potępiają kurdyjskie zamachy w Turcji” i „w pełni szanują prawo Turcji do samoobrony”.

Złe stosunki między Turcją i Kurdami pogorszyły się jeszcze bardziej. Wybuch bomby w samochodzie, na przedmieściach Diyarbakir w południowo-wschodniej Turcji zabił dwóch tureckich żołnierzy, a czterech zostało rannych. Reuter informuje, że turecka armia za winnych zamachu uznaje „członków oddziałów kurdyjskich”. Zaznaczyła, że „w regionie trwa wymierzona przeciwko nim operacja”.

Sytuacja w Turcji rodzin niepokój, że w wojnę zaangażowane zostanie NATO. Jak Sojusz zachowa się, jeśli nastąpi eskalacja napięcia?

TVN24/es