Napięcie przed szczytem państw strefy euro. Merkel spotyka się s Holande'em, a Cipras deklaruje: jestem gotowy na kompromis

Możemy osiągnąć dziś porozumienie, jeśli będą tego chciały wszystkie strony - powiedział w niedzielę premier Grecji Aleksis Cipras przed rozpoczęciem nadzwyczajnego szczytu państw strefy euro w sprawie pomocy dla Aten. Zadeklarował gotowość do kompromisu.

Jestem gotowy na sprawiedliwy kompromis. Jesteśmy to winni Europejczykom. Możemy osiągnąć dziś porozumienie, jeśli będą tego chciały wszystkie strony

— powiedział Cipras dziennikarzom w Brukseli.

Jak podała agencja dpa, powołując się na źródła dyplomatyczne, przed rozpoczynającym się w niedzielę o godz. 16 szczytem państw strefy euro w Brukseli dojdzie do spotkania kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem Francji Francois Hollande’em.

Spotkania przywódców Francji i Niemiec przed unijnymi szczytami należą do tradycji. Jak zaznacza dpa, w obecnej sytuacji rozmowa nabiera jednak szczególnego znaczenia. Pomiędzy Berlinem a Paryżem istnieją różnice w podejściu do problemu Grecji. Rządzący we Francji socjaliści są oburzeni propozycjami dotyczącymi Grecji, które przygotował niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble.

Dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” poinformował w sobotę w swym wydaniu internetowym, że najnowsze greckie propozycje reform nie wystarczają niemieckiemu ministrowi finansów i że jego resort przedstawił negatywną opinię w tej sprawie innym państwom eurogrupy.

Według „FAZ” Schaeuble bierze pod uwagę dwa rozwiązania. Jedno z nich przewiduje, że Grecja poprawi swe propozycje; druga - że z Atenami będzie się negocjować „przerwę” w obecności w strefie euro. Ta druga ewentualność zakłada opuszczenie przez Grecję eurolandu co najmniej na pięć lat i restrukturyzację jej zadłużenia. Grecja pozostałaby członkiem Unii Europejskiej i nadal otrzymywałaby wsparcie „stymulujące wzrost gospodarczy, a także pomoc humanitarną i techniczną”. Według niemieckich mediów Schaeuble uzgodnił swój alternatywny plan z kanclerz Angelą Merkel i wicekanclerzem Sigmarem Gabrielem.

Z kolej źródła dyplomatyczne z Brukseli twierdzą, że na stole negocjacji strefy euro pojawi się pomysł Niemiec, by Grecja przekazała do specjalnego funduszu powierniczego majątek o wartości 50 mld euro pod zastaw przyszłej pożyczki z EMS.

Niemcy zabiegają o to, by to rozwiązanie zostało uwzględnione we wspólnym oświadczeniu eurogrupy

— powiedział w Brukseli jeden z unijnych dyplomatów.

Propozycja ta to jedna z opcji, które znalazły się w stanowisku niemieckiego ministerstwa finansów, przygotowanym na spotkanie eurogrupy, które ma zdecydować, czy dać zielone światło dla nowego programu pomocy dla Grecji. W sobotę o dokumencie poinformowała niemiecka gazeta „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w swym internetowym wydaniu.

Natomiast szef MSZ Luksemburga Jean Asselborn skrytykował w niedzielę na łamach „Sueddeutsche Zeitung” twardą postawę Niemiec wobec Grecji. Ostrzegł, że Niemcy prowokują w ten sposób konflikt z Francją, co miałoby katastrofalne skutki dla UE.

Jeżeli Berlin nie wykorzysta szansy, jaką stworzyły greckie propozycje reform, to będzie to miało fatalne skutki dla reputacji Niemiec w UE i na świecie

— powiedział Asselborn w wywiadzie opublikowanym w niedzielę na stronie internetowej „SZ”.

Jeżeli Niemcy będą obstawać przy Grexicie, to sprowokują głęboki konflikt z Francją, co byłoby katastrofą dla Europy

— zaznaczył luksemburski polityk.

Asselborn ostrzegł przed podziałem UE na cześć północną i południową.

Niemcy ponoszą ogromną odpowiedzialność. Chodzi teraz o to, by nie dopuścić do odrodzenia koszmarów z przeszłości

— powiedział szef MSZ Luksemburga.

Jak informuje „SZ”, Asselborn weźmie udział w spotkaniu szefów partii socjaldemokratycznych i socjalistycznych, które odbędzie się na krótko przed niedzielnym szczytem przywódców krajów strefy euro.

lap/PAP