Grecja przedstawiła żądane propozycje reform. W niedzielę kolejny szczyt

Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem otrzymał w czwartek wieczorem nowe greckie propozycje w sprawie reform niezbędnych do otrzymania przez Ateny kolejnego pakietu pomocowego - poinformował rzecznik Dijsselbloema na Twitterze.

Program wysłano mailem o godz. 21.30 czasu polskiego.

Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, termin przedstawienia przez Ateny pożyczkodawcom planu reform, który mógłby stanowić podstawę do podjęcia negocjacji na temat trzeciego programu pomocy dla Grecji, mija o północy w czwartek. O takie wsparcie z Europejskiego Mechanizmu Stabilności (EMS) Grecja zwróciła się w środę.

Na niedzielę planowany jest szczyt eurogrupy i szczyt UE, który może albo dać zielone światło do rozpoczęcia rozmów o wsparciu dla Aten albo - w razie braku porozumienia - przedyskutować konsekwencje ewentualnej niewypłacalności Grecji.

Na razie nie będzie żadnych komentarzy szefa eurogrupy dopóki instytucje, czyli Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Europejski Bank Centralny i Komisja Europejska nie ocenią propozycji Aten - poinformował rzecznik szefa eurogrupy Jeroena Dijsselbloema Michel Reijns.Potwierdził, że posiedzenie eurogrupy odbędzie się w sobotę.

Także szef gabinetu przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera Martin Selmayr podał, że KE otrzymała podpisane propozycje. Wcześniej pisał dementując doniesienia o wpłynięciu propozycji, że listy, który nadeszły z Aten były niedopisane.

Po tym jak już je uzupełniono, Selmayr podkreślił, że teraz będą one oceniane przez trzy instytucje reprezentujące pożyczkodawców.

Przedstawiciele wierzycieli - jak zapowiadano wcześniej - mają tuż po tym jak propozycje reform wpłyną, zająć się nimi, tak by przedstawić ich ocenę ministrom finansów państw strefy euro.

Dziennik „Kathimerini” podał na stronie internetowej, że propozycje zostały też wysłane do greckiego parlamentu, który zagłosuje nad nimi w piątek.

Grecka gazeta pisze, że prace nad propozycjami sfinalizowano na porannym spotkaniu premiera Aleksisa Ciprasa z wicepremierem Jannisem Dragasakisem, ministrem finansów Euklidem Cakalotosem i gospodarki Jeorjosem Stathakisem. Następnie propozycje przedstawiono gabinetowi. Według źródeł, na które powołuje się dziennik, podczas tego spotkania Cipras powiedział swym ministrom, że chce osiągnąć porozumienie z wierzycielami.

Większość członków gabinetu przyjęła te propozycje. Wśród tych, którzy się im sprzeciwili był minister energetyki Panajotis Lafazanis, który argumentował, że nie rozwiążą one problemów Grecji. Wcześniej Lafazanis wyraził sprzeciw dla trzeciego programu pomocy finansowej z surowymi środkami oszczędnościowymi, hamującymi wzrost gospodarczy.

Według greckich mediów pakiet reform ma przynieść w ciągu dwóch lat łącznie 12 mld euro, czyli o 4 mld euro więcej, niż przewidywała jego wcześniejsza wersja.

ansa/PAP