Amerykanie zastrzelili jednego z szefów Al-Kaidy. Nasser al-Jemeni Wahiszi był przywódcą organizacji w Jemenie

Al-Kaida potwierdziła we wtorek, że jej „numer 2” i zarazem przywódca organizacji w Jemenie Nasser al-Jemeni Wahiszi zginął w ataku amerykańskiego drona. Zastąpi go jego dotychczasowy zastępca, wcześniej dowódca wojskowy Al-Kaidy Półwyspu Arabskiego (AQAP).

W nagraniu wideo organizacja potwierdziła, że Wahiszi wraz z dwoma innymi członkami organizacji zginął w amerykańskim ataku. Dodała, że zastąpi go Kasim al-Remi (Qassem al-Remi), wcześniej dowódca wojskowy Al-Kaidy Półwyspu Arabskiego, odpowiedzialny za planowanie większości operacji w Jemenie.

Niemiecka agencja dpa oraz stacja CNN podały, że Wahiszi zginął w ataku amerykańskiego drona w piątek w mieście Mukalla, w prowincji Hadramout, w południowym Jemenie.

Al-Kaida na Półwyspie Arabskim powstała w styczniu 2009 roku wskutek połączenia dwóch filii tej międzynarodowej siatki terrorystycznej - saudyjskiej i jemeńskiej. Przywódca AQAP Nasser al-Jemeni Wahiszi w roku 2011 przysiągł lojalność wobec Ajmana al-Zawahiriego, który od śmierci Osamy bin Ladena stoi na czele Al-Kaidy. AQAP uważana jest za najbardziej bezwzględny odłam tej organizacji, a jej lider znajduje się na amerykańskiej liście najbardziej poszukiwanych terrorystów.

mly/PAP