Węgry zamierzają zacieśnić kontrolę nad granicą z Serbią, aby powstrzymać rosnący napływ imigrantów

Fot. pbase.com
Fot. pbase.com

Węgry zamierzają zacieśnić kontrolę na granicy z Serbią, aby powstrzymać rosnący napływ imigrantów i osób ubiegających się o azyl - zapowiedział wiceszef rządzącego Fideszu Lajos Kosa. Przyczyną jest wzrost nielegalnej imigracji w tym roku.

W wypowiedzi, cytowanej we wtorek przez gazetę „Napi Gazdasag”, Kosa wyjaśnił, że na granicy z Serbią nie będzie „żelaznego ogrodzenia”, ale imigranci „po prostu nie zostaną wpuszczeni” na Węgry.

Dodał, że Serbia jest bezpiecznym krajem i ci imigranci, którzy wyjeżdżają ze swoich krajów i trafiają do Serbii, powinni tam starać się o azyl.

W Serbii niczyje życie nie jest zagrożone

—oświadczył. W bieżącym roku Węgry przyjęły dotąd 50 tys. wniosków o azyl, w porównaniu z 43 tys. w całym 2014 roku. Większość osób ubiegających się o azyl pochodzi z Afganistanu, Syrii oraz Iraku. Z reguły ludzie ci szybko wyjeżdżają dalej na Zachód, jeszcze zanim ich wnioski o azyl zostaną na Węgrzech rozpatrzone.

Węgierski rząd jednocześnie rozpoczął szeroko zakrojoną kampanię w kraju, przestrzegającą na billboardach imigrantów przez zabieraniem Węgrom miejsc pracy. Spotkała się z ona protestem małej partii opozycyjnej, która przyznała się do niszczenia tych plakatów.

Nie przestaniemy zrywać plakatów wstydu

—powiedział w poniedziałek Viktor Szigetvari, szef partii Egyutt (Razem), po zatrzymaniu w niedzielę sześciu aktywistów jego ugrupowania, którzy niszczyli billboardy.

Jeśli przyjeżdżasz na Węgry, nie możesz zabierać pracy Węgrom

—głosi jeden z oficjalnych billboardów, a drugi apeluje do cudzoziemców, aby „szanowali kulturę” Węgier.

Kampania ma na celu wszczęcie debaty w sprawie imigracji na Węgrzech

—twierdzi Janos Lazar, szef kancelarii premiera Viktora Orbana. Według analityka Attili Juhasza kampania przeciwko cudzoziemcom jest „sposobem na utrzymanie przez rząd popularności wśród wyborców i odwrócenie uwagi od spraw korupcyjnych oraz przejęcie od skrajnie prawicowego ugrupowania Jobbik elektoratu antyimigranckiego”.

Ryb, politics.hu, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych