Merkel nie widzi możliwości powrotu Rosji do grona G7. "Dyskutujemy bez udziału Rosji i to ma sens"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w niedzielę w przerwie obrad przywódców najbardziej wpływowych państw Zachodu w Elmau w Bawarii, że G7 jest grupą krajów podzielających wspólne wartość i że nie widzi możliwości powrotu Rosji do tego grona.

Dyskutowaliśmy o istocie G7 i wszyscy uczestnicy podkreślili, że uznanie wspólnych wartości jest dla nas ważne

— powiedziała Merkel w wywiadzie dla telewizji publicznej ARD.

Jak podkreśliła niemiecka kanclerz, aneksja Krymu i mieszanie się w wewnętrzne sprawy Ukrainy są dowodem na to, że Rosja ma w tej sprawie „odmienny pogląd” i dlatego w obecnym momencie jej powrót do gremium „nie jest możliwy”.

Zdaniem Merkel Rosja jest partnerem Zachodu w sprawach dotyczących negocjacji z Iranem czy zabiegów o pokój w Syrii, a także jako uczestnik tzw. formatu normandzkiego (Niemcy, Francja, Rosja, Ukraina) zajmującego się problemem Ukrainy.

G7 to inna jakość, reprezentujemy wspólne wartości i wyobrażenia

— tłumaczyła szefowa niemieckiego rządu. Jak dodała, w przypadku Rosji „istnieje bariera”, której nie będzie można szybko przezwyciężyć.

Merkel nie sprecyzowała warunków, jakie Rosja powinna spełnić, by powrócić do G7. Na sugestię dziennikarza, że zwrot Krymu jest w przewidywalnej przyszłości niemożliwy, Merkel przypomniała, że w zjednoczenie Niemiec też niemal nikt nie wierzył.

Trzeba być ostrożnym z mówieniem, że coś jest niemożliwe

— zastrzegła.

Kanclerz zwróciła uwagę, że istnieje grupa krajów G20, która zajmuje się przede wszystkim kwestiami ekonomicznymi, gdzie Rosja jest obecna. W tym gremium uczestniczą kraje, które różnią się poglądami - podkreśliła Merkel, dodając, że właśnie tam jest też miejsce dla Rosji.

W G7 dyskutujemy bez udziału Rosji i to ma sens

— powiedziała Merkel w wywiadzie dla ARD .

Rosja uczestniczyła w obradach przywódców najbardziej uprzemysłowionych państw od 1998 roku. W zeszłym roku jej udział został zawieszony ze względu na aneksję Krymu i wsparcie udzielone separatystom w Doniecku.

Z Berlina Jacek Lepiarz

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych