Jeszcze w 2013 roku służby Federacji Rosyjskiej zatrzymały tylko trzy osoby podejrzane o szpiegostwo. Rok później ta liczba wzrosła do piętnastu.
Zdaniem rosyjskiego kontrwywiadu jest to efekt zwiększenia intensywności działań obcych służb na terenie Rosji. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że w ten sposób rosyjskie służby chcą zwiększyć swój wpływ na politykę wewnętrzną państwa.
Paweł Czikow szef organizacji obrony praw człowieka „Agora” twierdzi, że w Rosji ciągłe oskarżanie o szpiegostwo to codzienność.
Oskarżyć (o zdradę lub szpiegostwo) można kogokolwiek, oba te artykuły kodeksu karnego pochodzą jeszcze z radzieckich czasów. Aktywne ich wykorzystanie to świadectwo pretensji zgłaszanych przez nasze służby do monopolizacji polityki wewnętrznej”
— czytamy w „Rzeczpospolitej”
Wśród zatrzymanych pod tym zarzutem jest Ormianin z rosyjskim paszportem Nachatakajan. Był on jednym z trzech mężczyzn podejrzewanych o szpiegostwo, którzy przebywali w bezpośrednim sąsiedztwie wojny w Donbasie. Nachatakajan stanął przed rosyjskim sądem dopiero po roku przebywania w areszcie. Dwóch innych zatrzymanych, których oskarża się o szpiegostwo w czasie olimpiady w Soczi, do dziś siedzi w areszcie bez wyroku.
Wzrost liczby wykrytych osób związany jest z aktywizacją pracy służb specjalnych, działających przeciw Rosji
— twierdzi Nikołaj Kowaliow, który był szefem rosyjskiego kontrwywiadu.
mly/RP.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/254923-szpiegomania-w-rosji-coraz-wiecej-osob-jest-oskarzanych-na-podstawie-sowieckiego-prawa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.