Dla części opinii publicznej i establishmentu bardzo ważny był niegdyś Trójkąt Weimarski. Czy nowy prezydent powinien reanimować tę obumarło już strukturę?
Nie ma żadnego powodu, aby lekceważyć rolę Francji, a przede wszystkim Niemiec wewnątrz Unii Europejskiej. Trójkąt jest faktycznie takim spadkiem po zupełnie innej epoce naszych wzajemnych relacji, także spadkiem po zupełnie inne epoce w UE, ale nie ma powodu, aby się specjalnie nad tą inicjatywą pastwić. Natomiast z całą pewnością byłoby dobrze, aby relacje polsko-francusko-niemieckie uzyskały nową dynamikę. W moim przekonaniu taka dynamika jest możliwa, jeżeli odzyskamy większą pewność siebie i będziemy mieli ciekawe propozycje, również dla tych dwóch dużych krajów europejskich, tak aby współpraca z nimi nie miała charakteru okolicznościowego i jubileuszowego, lecz aby była codzienną współpracą w ważnych sprawach dla nas wszystkich.
No i wreszcie stosunki transatlantyckie. Trzeba je odbudowywać…
Z całą pewnością w epoce przed wojną na Ukrainie Polska należała do tych krajów UE, które uznały, że czasy politycznej obecności Stanów Zjednoczonych w Europie kończą się.
I to był błąd.
To był błąd analizy. Wydaje się, że dzisiaj jest to czas przeszły. Szkoda oczywiście, że uczestniczyliśmy wtedy w tej pasywności wobec Ameryki, ale ważne jest, aby patrzeć w przyszłość. Dzisiaj z polskiego punktu widzenia istotne jest, aby Europa nie konkurowała z USA, a współpracowała z nią. Tak w zakresie spraw politycznych, handlowych jak i przede wszystkim na poziomie NATO. Dziś klimat ku temu w Europie jest sprzyjający.
I już na koniec: Jakie są pana wnioski po publikacji informacji o sfałszowaniu przez Rosjan dokumentacji fotograficznej dotyczącej zestrzelania malezyjskiego boeinga nad wschodnią Ukrainą.
Sądzę, że jest to bardzo ważne dla oceny postawy Rosjan w sprawie smoleńskiej. Warto pokazywać jak dalece Rosjanie mogą się posunąć jeśli chodzi już nie tylko o retorykę, czy propagandę, ale o aktywne utrudnianie śledztwa i fałszowanie dokumentów. Analogie są oczywiste. Skoro nie jest zamknięta sprawa lotu MH-17, tym bardziej za zamkniętą nie można uznać sprawy TU-154/101.
Rozmawiał Sławomir Sieradzki
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Dla części opinii publicznej i establishmentu bardzo ważny był niegdyś Trójkąt Weimarski. Czy nowy prezydent powinien reanimować tę obumarło już strukturę?
Nie ma żadnego powodu, aby lekceważyć rolę Francji, a przede wszystkim Niemiec wewnątrz Unii Europejskiej. Trójkąt jest faktycznie takim spadkiem po zupełnie innej epoce naszych wzajemnych relacji, także spadkiem po zupełnie inne epoce w UE, ale nie ma powodu, aby się specjalnie nad tą inicjatywą pastwić. Natomiast z całą pewnością byłoby dobrze, aby relacje polsko-francusko-niemieckie uzyskały nową dynamikę. W moim przekonaniu taka dynamika jest możliwa, jeżeli odzyskamy większą pewność siebie i będziemy mieli ciekawe propozycje, również dla tych dwóch dużych krajów europejskich, tak aby współpraca z nimi nie miała charakteru okolicznościowego i jubileuszowego, lecz aby była codzienną współpracą w ważnych sprawach dla nas wszystkich.
No i wreszcie stosunki transatlantyckie. Trzeba je odbudowywać…
Z całą pewnością w epoce przed wojną na Ukrainie Polska należała do tych krajów UE, które uznały, że czasy politycznej obecności Stanów Zjednoczonych w Europie kończą się.
I to był błąd.
To był błąd analizy. Wydaje się, że dzisiaj jest to czas przeszły. Szkoda oczywiście, że uczestniczyliśmy wtedy w tej pasywności wobec Ameryki, ale ważne jest, aby patrzeć w przyszłość. Dzisiaj z polskiego punktu widzenia istotne jest, aby Europa nie konkurowała z USA, a współpracowała z nią. Tak w zakresie spraw politycznych, handlowych jak i przede wszystkim na poziomie NATO. Dziś klimat ku temu w Europie jest sprzyjający.
I już na koniec: Jakie są pana wnioski po publikacji informacji o sfałszowaniu przez Rosjan dokumentacji fotograficznej dotyczącej zestrzelania malezyjskiego boeinga nad wschodnią Ukrainą.
Sądzę, że jest to bardzo ważne dla oceny postawy Rosjan w sprawie smoleńskiej. Warto pokazywać jak dalece Rosjanie mogą się posunąć jeśli chodzi już nie tylko o retorykę, czy propagandę, ale o aktywne utrudnianie śledztwa i fałszowanie dokumentów. Analogie są oczywiste. Skoro nie jest zamknięta sprawa lotu MH-17, tym bardziej za zamkniętą nie można uznać sprawy TU-154/101.
Rozmawiał Sławomir Sieradzki
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/254689-co-z-polityka-zagraniczna-nowego-prezydenta-konrad-szymanski-nie-mozemy-poprzestac-na-byciu-reprezentowanym-przez-ten-czy-inny-kraj-nasz-wywiad?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.