Moskiewskie obchody Dnia Zwycięstwa mogą posłużyć propagandzie Putina. Prof. Machcewicz: „Musimy protestować”

Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej prof. Paweł Machcewicz podkreśla, że Rosjanie mają prawo obchodzić rocznicę swojego zwycięstwa, ale uroczystości nie powinny zmienić się w oręż propagandy Kremla.

Musimy protestować, jeżeli to, co będzie się działo w Rosji 9 maja, okaże się nie tylko przypominaniem Rosjanom wielkiego zwycięstwa, ale zostanie przekute w oręż polityczny zwrócony przeciwko sąsiadom

— powiedział prof. Machcewicz na antenie Radia Gdańsk.

Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej podkreślił, że Rosjanie mają prawo świętować.

Pamiętajmy, że to nie są tylko obchody sterowane przez władze państwowe. W Rosji jest absolutnie żywa, oddolna i spontaniczna pamięć wojny. Narody byłego ZSRR odniosły ogromne straty w trakcie wojny. Więc my mamy obowiązek to uszanować i pamiętać, że to przede wszystkim Związek Radziecki pokonał III Rzeszę

— przypomniał historyk.

Machcewicz zwrócił jednak uwagę na zagrożenia związane z tą sytuacją.

Historia przestaje być pewnym spoiwem narodowym i fundamentem tradycji, ale staje się takim bardzo groźnym kijem do walenia innych po głowach

— zaznaczył gość Radia Gdańsk.

Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przypomniał, że Rosja używa argumentu „walki z faszyzmem” również w propagandzie towarzyszącej wojnie na Ukrainie.

To Rosja uczyniła z walki z faszyzmem swój dzisiejszy sztandar i to władze rosyjskie podejmują próbę utożsamiania współczesnej prozachodniej Ukrainy z zagrożeniem faszystowskim. To jest jawna instrumentalizacja historii, bo w moim przekonaniu tego na Ukrainie nie ma

— powiedział historyk.

Prof. Machcewicz zwrócił uwagę, że obecnie rzadko przypomina się o historii Polski.

Robimy to głównie wtedy, kiedy mamy okrągłą rocznicę albo dzieje się coś niezwykle dramatycznego, co przypomina nam pewne zdarzenia z historii. Ale Polska jest bardzo nasycona historią w porównaniu np. z krajami Europy zachodniej. Mieliśmy wiele fal i dyskusji o fundamentalnych kwestiach - oceny komunizmu, lustracje, bilans drugiej wojny światowej, relacje polsko-ukraińskie czy polsko-żydowskie

— przypomniał dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.

gah/radiogdansk.pl