Szokująca relacja rozbitków: Kapitan pił alkohol i palił haszysz

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Kapitan kutra, który zatonął w Cieśninie Sycylijskiej z kilkuset imigrantami, pił podczas rejsu wino i palił haszysz - twierdzi kilku z 26 uratowanych rozbitków, cytowanych w środę przez włoskie media. Kapitan miał zostawić ster i schować się wśród uchodźców.

Oficjalny bilans katastrofy nie zmienia się od niedzieli; dotychczas znaleziono 24 ciała, aresztowano dwóch przemytników imigrantów: kapitana kutra - Tunezyjczyka i jego pomocnika z Syrii.

Ekipy ratunkowe są pewne, że ciała kilkuset imigrantów znajdują się w zamkniętej ładowni kutra, który przewrócił się na morzu i zatonął; leży na głębokości około 400 metrów. Władze włoskie postanowiły podnieść jednostkę.

Rozbitkowie, którzy składają zeznania, relacjonują, że byli straszliwie ściśnięci na statku. Jeden z nich powiedział:

Ci mordercy mówili nam, że chcą wsadzić na pokład 1200 osób. Ale nie zdołali wepchnąć więcej niż 800-900. Nie było wolnego centymetra, to było piekło

— powiedział 20-letni imigrant.

Mężczyzna stwierdził, że kiedy kuter zaczął dryfować, to przemytnicy wezwali pomoc i ukryli się wśród uchodźców. Na ratunek przybył znajdujący się najbliżej portugalski statek handlowy. Kuter, za którego sterem nie było już kapitana, uderzył o burtę statku i wywrócił się. W ciągu pięciu minut jednostka poszła na dno.

Premier Włoch Matteo Renzi powiedział w środę w Izbie Deputowanych, w przeddzień nadzwyczajnego szczytu UE na temat kryzysu imigracyjnego, że priorytetem musi być walka z „handlarzami ludźmi”, jak nazwał przemytników.

To nie jest tylko kwestia bezpieczeństwa czy zagrożenia terroryzmem, ale godności ludzkiej

— oświadczył szef włoskiego rządu.

Odnosząc się do szerokiej dyskusji w wielu krajach po ostatniej katastrofie na Morzu Śródziemnym Renzi podkreślił:

Tym razem świat nie odwrócił się i nie pozostała w akcji tylko Straż Przybrzeżna.

Jak mówił,

po raz pierwszy katastrofa rozbudziła poczucie odpowiedzialności ze strony międzynarodowych instytucji.

Premier wyraził też nadzieję, że Unia Europejska zmieni kurs swej polityki i nie będzie zajmować się tylko budżetem.

bzm/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych