Polak, zatrzymany w środę w Calais na północy Francji po uprowadzeniu 9-letniej dziewczynki, przyznał się do jej zgwałcenia i zamordowania - poinformowali w czwartek francuscy śledczy. Według szefa francuskiego MSW 38-latek był niedawno deportowany do Polski.
Podejrzany „natychmiast potwierdził swój udział w zabójstwie dziecka” - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej Jean-Pierre Valensi, prokurator z Boulogne-sur-Mer. Według agencji AFP, która powołuje się na źródła zbliżone do śledztwa, przyznał się do gwałtu i morderstwa.
Szef francuskiego MSW Bernard Cazeneuve poinformował w Paryżu, że zatrzymany Polak „został wydalony z Francji do Polski w ubiegłym miesiącu po odbyciu kary więzienia”. Minister dodał, że obecnie trwa dyskusja z polskimi władzami w celu ustalenia, w jaki sposób przestępca naruszył zakaz pobytu na terytorium francuskim.
Według prokuratora Valensiego Polak został przekazany polskim władzom 27 marca.
Francuskie media podały, że odbył karę sześciu lat więzienia za cztery napady w Calais i wyszedł na wolność kilka miesięcy temu.
Brutalne zabójstwo małej Chloe, porwanej w środę po południu z placu zabaw w Calais, wywołało poruszenie we Francji. Nagie ciało dziewczynki znaleziono wkrótce po porwaniu w pobliskim lasku.
Według świadków mężczyzna w czerwonym samochodzie na oczach matki wciągnął dziewczynkę do środka i odjechał. Policja odnalazła ciało dziecka po dwóch godzinach poszukiwań i aresztowała znajdującego się w pobliżu Polaka. Samochód z polską rejestracją znaleziono później.
lap/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/241134-francja-polak-przyznal-sie-do-zgwalcenia-i-zamordowania-9-latki-dziewczynke-porwal-na-oczach-matki