Świat zwariował? W Wielkiej Brytanii już nawet 3-latki posyłane są na "terapie dla osób transseksualnych"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. FreeImages
fot. FreeImages

Liczba dzieci w Wielkiej Brytanii, które posyłane są na terapie dla osób transseksualnych, w przeciągu sześciu lat wzrosła czterokrotnie — informuje Lifesitenews.com, powołując się na dane Tavistock and Portman Trust, kliniki, która specjalizuje się w tego typu „leczeniu” osób poniżej 18. roku życia.

Centrum w 2014 roku na terapię przyjęło 77 dzieci w wieku poniżej 11 lat, z czego 20 miało stanowili pacjenci 3-4-letni. Dla porównania w latach 2009-2010 wszystkich nieletnich pacjentów było 19.

Rzecznik placówki nie potrafi wskazać powodu tak gwałtownego zainteresowania kliniką. Natomiast publicystka „The Mirror” Carole Malone pyta dlaczego publiczne pieniądze z systemu opieki zdrowotnej trafiają na terapie wspomagające „zmianę płci” u trzylatków, które w tym wieku często nie potrafią samodzielnie zdecydować, co chcą zjeść.

Skąd takie dziecko może wiedzieć, że urodziło się w niewłaściwym ciele? I w jaki sposób takie maleństwo jest w stanie wyrazić tego rodzaju emocje?

– pyta Malone.

Brytyjskie dzieci do 16. roku życia mogą jedynie korzystać z „terapii” i „porad”. W wieku tzw. dojrzałości płciowej mogą otrzymywać hormony, a w wieku 18 lat przejść chirurgiczną zmianę płci. Koszt takiej operacji szacowany jest przez brytyjską służbę zdrowia na ok. 10 tys. funtów.

lap/pch24/lifesitenew/theglobeandmail.com

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych