Wspólne manewry wojskowe Stanów Zjednoczonych i Bułgarii. Przygotowania do przyjęcia "szpicy" NATO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/YouTube
fot. wPolityce.pl/YouTube

Na poligonie Nowo Seło we wschodniej Bułgarii rozpoczęły się w niedzielę bułgarsko-amerykańskie ćwiczenia wojskowe. Odbywają się one w ramach serii wspólnych manewrów wojskowych, których siły zbrojne obu państw przeprowadzą w najbliższych miesiącach.

Jak poinformowało bułgarskie ministerstwo obrony, w ćwiczeniach udział bierze 350 amerykańskich wojskowych, 50 czołgów, pojazdów bojowych piechoty i innych oraz 13 śmigłowców.

Bułgarska armia wykorzysta ćwiczenia, aby sprawdzić swoją gotowość reagowania w sytuacjach kryzysowych. Oczywiście, nie lekceważymy tego, co dzieje się na Ukrainie

— oświadczył w sobotę minister obrony Nikołaj Nenczew, informując o manewrach.

Według niego USA wydadzą ok. 30 mln dolarów na unowocześnienie infrastruktury poligonu Nowo Seło, jednego z czterech obiektów wojskowych, o korzystaniu z których przez siły zbrojne USA oba kraje podpisały porozumienie w maju 2006 r.

Pozostałymi obiektami są lotniska Graf Ignatiewo koło Płowdiwa i Bezmer niedaleko miasta Jamboł oraz magazyny w pobliżu miasta Ajtos. Lotnisko Bezmer i magazyny koło Ajtos znajdują się niedaleko południowego wybrzeża Morza Czarnego.

Minister Nenczew poinformował również, że jednostka integracyjna sił NATO (ang. NATO Force Integration Units) powstanie we wsi Gorna Malina pod Sofią.

Jej podstawowym zadaniem będzie utrzymanie komunikacyjno-informacyjnej łączności za sztabami Sojuszu na operacyjnym poziomie podczas misji, operacji, ćwiczeń i kryzysów. Ma ona gwarantować ich zarządzenie przez operacyjne dowództwo NATO

— wyjaśnił minister.

Zgodnie z podjętą wcześniej w tym roku decyzją, takie jednostki łącznikowe, koordynujące ćwiczenia i zajmujące się wspólnym planowaniem, mają być rozmieszczone w sześciu krajach NATO: Bułgarii, Polsce, Rumunii, Estonii, na Litwie i Łotwie. W razie konieczności mają ułatwić przyjęcie sił tzw. szpicy na terytorium danego państwa.

Tzw. szpica, czyli VJTF (ang. Very High Readiness Joint Task Force) to powołane przez NATO siły zadaniowe bardzo wysokiej gotowości; będą liczyć ok. 5 tys. żołnierzy i będą wspierane przez siły morskie, lotnictwo i siły specjalne.

W piątek bułgarski rząd wniósł do parlamentu projekt ustawy w sprawie zezwolenia na rozmieszczenie łącznikowego batalionu NATO (2NSB) na bułgarskim terytorium. Projekt zaaprobowano na posiedzeniu gabinetu 11 marca.

mly/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych