Kanclerz Angela Merkel i prezydent François Hollande prowadzą grę, która jest wygodna dla Moskwy, bardzo niebezpieczna dla Ukrainy i degradująca Unię Europejską
— mówi w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Anna Fotyga, była minister spraw zagranicznych.
Jej zdaniem negocjatorzy doprowadzili do tego, że akcje agresora - Rosji stoją wyżej niż kraju zaatakowanego. Na dodatek „rozejm” i oczekiwanie na dobre wieści ze wschodniej Ukrainy pozwalają Merkel i Hollandowi udawać, że „przywieźli pokój”.
Była minister pyta przy tym, dlaczego tak łatwo na tego rodzaju podejście do Moskwy ze strony Paryża i Berlina zgadzają się kraje środkowej Europy.
Według Fotygi Zachód mógł prowadzić taką politykę ustępstw wobec Kremla, bo zabrakło silnego głosu z Warszawy. A zabrakło go w 2007 r i po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego…
Zdaniem byłej minister nie ma w zasadzie już innej konieczności niż tylko pomóc Ukrainie wysyłając jej broń i amunicję. „Rozejmy” i „pokoje” wynegocjonowane w trójkącie Berlin-Paryż-Moskwa prowadzą do rozbioru zaatakowanego przez Rosję kraju.
Slaw/ „rp.pl”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/234075-anna-fotyga-rozejmy-i-pokoje-wynegocjonowane-w-trojkacie-berlin-paryz-moskwa-prowadza-do-rozbioru-ukrainy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.