Konrad Szymański o rozmowach w Mińsku: "Krew nie została przelana po to, aby Ukraina była państwem pod rosyjskim cieniem"

Istotne są warunki zawieszenia broni - rosyjskie warunki w tej sprawie oznaczają, że to zawieszenie broni miałoby być kruche i wepchnąć Ukrainę w stronę Rosji

— mówił na antenie TV Republika były europoseł Konrad Szymański.

Krew nie została przelana po to, aby Ukraina była państwem pod rosyjskim cieniem

— stwierdził.

Dla Putina jest to rodzaj zabawy, on wprowadza element, którego skutkiem ubocznym jest konieczność przebywania w Mińsku. Dla mnie kluczowe jest to w jaki sposób Zachód będzie reprezentował interesy Europy. (…) Mam obawy, że nasze oczekiwania są tu inne niż oczekiwania negocjujących przywódców

— zauważał.

Polska dyplomacja dobrze wie, że to się nie skończy sukcesem, szczególnie dla polskiej opinii publicznej. Podsuwa nam się hipotezę, że zwycięstwem jest to, że mamy czyste rączki, że nie bierzemy odpowiedzialności

— mówił, dodając, że taka retoryka pokazuje, że zakładamy, że porozumienie będzie złe.

To zakłada że porozumienie będzie złe. Ja za taką satysfakcję dziękuję, bo ta sprawa dzieje się u naszych granic i spokojne przyglądanie się tego, jak sprawa idzie w złym kierunku nie jest dobre. (…) To co nam się podsuwa jest zasadniczą zmianą naszego własnego bezpieczeństwa

— stwierdził.

Powstaje pytanie czy zmiany polityczne wewnątrz UE i rozdźwięk osłabia stanowisko Europy. Stanowisko USA jest odrobinę lepsze, ale wymuszone przez Republikanów. Gdyby nie wybory i spojrzenie opinii publicznej, to Obama też chętnie usypiałby tę sprawę. (…) To że od początku nie było opcji militarnej, to osłabiała zachód - Putin posuwał się dalej. Gdyby od początku było jasne, że dziś proponujemy rozwiązanie dyplomatyczne, a jutro jesteśmy w stanie dozbroić Ukrainę, to byłoby efektywne - Rosja rozumie taki język

— podsumował.

mc

—————————————————————————————————-

Polecamy wSklepiku.pl książkę autorstwa Jacka Czaputowicza „Bezpieczeństwo międzynarodowe.Współczesne koncepcje”.