Wrażliwy jak Ławrow. Szef MSZ Rosji opublikował serię wierszy. O przyjaźni i trudnych losach ojczyzny

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. kremlin.ru
Fot. kremlin.ru

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow jest, jak się okazuje, człowiekiem wrażliwym. Z jednej strony beszta Ukraińców i grozi Europie wojną, z drugiej zaś pisze wiersze. O przyjaźni, ojczyźnie, emigracji – donosi rosyjski dziennik „The Moscow Times”.

Według gazety Ławrow opublikował na łamach magazynu literackiego „Russkij Pionier” trzy wiersze, ukazujące jego „przemyślenia o emigracji i ojczyźnie”. Jeden z nich powstał już dawno, w 1995 r., gdy – jak utrzymuje szef rosyjskiej dyplomacji – „wydawało się, że cały kraj odpłynie zagranicę”.

Piszę o poczuciu straty, które Rosja odczuwała pod koniec 20 wieku

—przekonuje Ławrow na łamach „Russkijego Pioniera”. A oto próbka wiersza:

Zgadnij, gdzie są mosty dla imigrantów. Ostatniej fali powrotu? Nie, nic w tym świecie się nie dzieje na nowo Tylko wciąż słodszy Ojczyzny dym Emigranci - to nie rosyjskie słowo Ale jak bliskie stało się im

Dwa pozostałe wiersze są poświęcone przyjacielowi Ławrowa, który w 1989 r. opuścił Rosję, by rozpocząć pracę w ONZ.

Nie da się zerwać więzi łączących z ojczyzną Nawet jeśli wydaje ci się, że już to uczyniłeś

—głosi jeden z nich. W kolejnym Ławrow podkreśla, że „były chwile, gdy kraj (Związek Radziecki—red.) wydawał się szargany przez wiatry”.

Ten kraj już nie istnieje. Ale duma pozostała

—pisze Ławrow, który jest znany z zamiłowania do poezji. W 2012 r. opublikował już serię wierszy w „Russkijm Pionierze”. Wcześniej, w 2008 r., rosyjskie MSZ opublikowało tomik poezji zawierający zebrane dzieła Ławrowa i innych rosyjskich dyplomatów.

Jak pisze „The Moscow Times” Ławrow napisał także słowa hymnu swojej alma mater - Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO), kuźni rosyjskich dyplomatów.

Ławrow to zresztą nie jedyny rosyjskie minister z zamiłowaniem do klepania wierszy. Minister ds. rozwoju gospodarczego Aleksiej Uliukajew opublikował już dwa tomiki poezji: „Ogień i Odbicie” (2002 r.) oraz „Obce wybrzeże” (2012 r.).

Dodradca Putina Władimir Szurkow zaś woli prozę. Opublikował powieść pdt. „Prawie zero” w 2009 r., pod pseudonimem Natan Dubowicki. Jest to, oczywiście, thriller szpiegowski.

Ryb, Moscow Times, en.ria.ru

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych