"Angelo, ratuj nas od zła!" Kilka tysięcy Węgrów protestowało przeciwko proputinowskiemu kursowi Viktora Orbana

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Przed węgierskim parlamentem kilka tysięcy osób protestowało przeciwko dotychczasowej polityce Viktora Orbana. Kwestią sporną okazało się przede wszystkim zaproszenie Władimira Putina na Węgry. W poniedziałek Budapeszt odwiedzi kanclerz Niemiec, Angela Merkel.

Protestujący w niedzielę przed węgierskim parlamentem mieszkańcy domagali się, by rząd prowadził bardziej proeuropejską politykę i unikał znalezienia się w rosyjskiej strefie wpływów. Domagali się również dymisji premiera Orbana, zarzucając mu ograniczanie swobód obywatelskich, korupcję i prowokowanie nieporozumień dyplomatycznych z Zachodem.

Nie chcemy demokracji sterowanej; takiej dyktatury, jaką zbudował Putin w Rosji. A to właśnie kierunek, w którym zmierza rząd Orbana

— mówił dziennikarzom Reutera jeden z protestujących.

Demonstranci mieli też plakaty z hasłami skierowanymi bezpośrednio do niemieckiej kanclerz, np.: „Nasza Angelo! Uratuj nas od zła. Chcemy pozostać członkami UE”.

Niemcy to nasi bracia w Europie. Liczę na to, że Merkel powie Orbanowi, żeby się wycofał i zachowywał w bardziej europejski sposób. Jego brak szacunku dla wartości demokratycznych sprawił, że zasłużył już na przydomek „mały Putin”, nie tylko w Europie, ale również na Węgrzech

— tłumaczył jeden z demonstrujących.

lw, tvn24, Reuters

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych