„Daily Telegraph” ujawnia nieznane taśmy Litwinienki. Były agent oskarża Putina o związki z terrorystami

fot. Wikimedia Commons/el mundo
fot. Wikimedia Commons/el mundo

Brytyjski dziennik „The Daily Telegraph” opublikował nagrania, z których wynika, że Aleksandr Litwinienko rok przed swoją śmiercią przekonywał o powiązaniach Władimira Putina z największymi terrorystami świata.

Taśmy pochodzą z 2005 roku. Na nagraniach słychać głos mężczyzny, który na samym początku przedstawia się jako Aleksandr Litwinienko. Tożsamość byłego agenta KGB potwierdza jego były znajomy – zaznacza gazeta.

Materiały zostały opublikowane zaledwie tydzień przed rozpoczęciem publicznego śledztwa ws. śmierci rosyjskiego szpiega.

Litwinienko na nagraniach przekonuje, że jeden z byłych oficerów KGB, który miał kontakty z rosyjskim wywiadem zagranicznym i służbą bezpieczeństwa, współpracował także z Al-Kaidą. Nazwisko mężczyzny jednak nie zostało ujawnione. Gazeta tłumaczy, że ocenzurowano je ze względu na dobro śledztwa.

To jednak nie wszystko. Na nagraniu Litwinienko dowodzi, że Putin utrzymywał dobre relacje z ukraińskim bossem mafijnym znajdującym się na liście stu najbardziej poszukiwanych przestępców przez FBI - Siemionem Mogilewiczem. Jego zdaniem gangster handlował bronią z Al-Kaidą.

Litwinienko twierdzi także, że był zastraszany przez rosyjskich agentów, którym nie podobała się jego współpraca z Komisją Mitrochina badającą powiązania Federalnej Służby Bezpieczeństwa z włoskimi politykami.

Aleksandr Litiwinienko zmarł 23 listopada 2006. Badania wykazały, że został otruty radioaktywnym polonem. Przed śmiercią przekonywał, że stoi za tym Władimir Putin. Rosja tym doniesieniom stanowczo zaprzecza.

lap/tvn24.pl/The Daily Telegraph

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych