Francja: ideologiczna papka contra bezpieczeństwo narodowe

Tydzień po zamachu na redakcję „Charlie Hebdo” Francja podejmuje pierwsze decyzje. O ile pierwsze gesty i słowa, do niedzielnego marszu pod hasłem „Je suis Charlie” włącznie były czystymi emocjami, o tyle te decyzje zdają się świadczyć o tym, że rozum dochodzi do głosu.

Występując we wtorek przed Zgromadzeniem Narodowym premier Manuel Valls powiedział:

Francja prowadzi wojnę przeciwko terroryzmowi, dżihadyzmowi i radykalnemu islamizmowi. Francja nie prowadzi wojny przeciwko muzułmanom i islamowi i Francja będzie chronić wszystkich swoich współobywateli z determinacją i z zimną krwią.

To są słowa, które poprawnie ujmują problem, jaki stanął przed Francją (nie od 7 stycznia, rzecz jasna, ale tego dnia pokazał się on w całej jaskrawości). Bo o ile nie można sadzać na ławie oskarżonych islamu jako takiego, to z pewnością można i należy sadzać tam islamizm. A to musi też w konsekwencji oznaczać, że trzeba przemyśleć na nowo, jaki jest związek między islamem a takimi jego manifestacjami, jakie widzieliśmy w redakcji „Charlie Hebdo”, w Montrouge i w Vincennes. Zaprzeczanie istnienia jakiegokolwiek związku między jednym a drugim jest nonsensem. Ale nonsensem bardzo obecnym w debacie publicznej i tolerowanym tam.

Czy prezydent Hollande, który takiego zaprzeczenia dokonał w przemówieniu zaraz po zamachach (mówiąc, że te morderstwa nie miały nic wspólnego z islamem) już wie, że palnął głupstwo? W każdym razie wielu jego współobywateli tego nie zauważa, powtarzając bezrozumna papkę, że na obecne problemy lekiem może być tylko jeszcze więcej dla różnorodności kulturowej.

Hollande jest ideologicznym robotem, ale gdy chodzi o gospodarkę, od dawna wykazuje się pragmatyzmem. Podobnym pragmatyzmem wykazał się wczoraj przemawiając do dowództwa marynarki w Tulonie i zapowiadając, że plany redukcji liczebności armii zostaną zweryfikowane.

Naturalnie odpowiedź wojskowa, służb specjalnych, policji etc. jeszcze nie rozwiązuje problemu. Ale jest niezbędna. Jest nadzieja, że rozum zwycięży.

—————————————————————————————————-

Zachęcamy do kupna aktualnego numeru tygodnika „wSieci” w wersji elektronicznej!

E - wydanie tygodnika „wSieci”- to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.

Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.