Prasa arabska potępia zamach w Paryżu i obawia się wzrostu islamofobii

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Tunezyjski dziennik "Al-Sabah"
Tunezyjski dziennik "Al-Sabah"

Prasa w krajach arabskich potępia w czwartek zamach na redakcję francuskiego tygodnika „Charlie Hebdo”, niepokojąc się jednocześnie, że ruchy skrajne w Europie wykorzystają zamach, by podsycać islamofobię.

Zamach stawia muzułmanów w kłopotliwym położeniu, ponieważ europejskie grupy ekstremistyczne chcą wykorzystać incydent, by podsycać islamofobię

— pisze saudyjski dziennik „Al-Szark”. Według gazety ekstremiści z obu stron „przynoszą szkodę wspólnotom muzułmańskim na Zachodzie”.

Ponownie, jak po 11 września, uwaga skupiona jest na wspólnocie muzułmańskiej we Francji i większości krajów zachodnich

— ostrzega dziennik algierski „El Watan”.

Terroryzm rujnuje wolność słowa i jest ciosem dla islamu

— podkreśla arabskojęzyczny dziennik tunezyjski „Al-Sabah”. Zaś francuskojęzyczny „Le Quotidien” nazywa zamach „odrażającą masakrą” i podkreśla, że wspólnota międzynarodowa powinna robić „więcej niż dotąd na rzecz solidarności w walce z tą przekraczającą granice plagą, która jest zagrożeniem dla pokoju, bezpieczeństwa i stabilności na świecie”.

Artykuł redakcyjny we francuskojęzycznym dzienniku libańskim „L’Orient-le-Jour” nosi tytuł „Jestem Charlie” (franc. Je suis Charlie) - od środy jest to hasło solidarności z „Charlie Hebdo” w wielu mediach.

Śmierć 12 ofiar zamachu, w tym głównych rysowników tygodnika, gromadzi nas wokół tego pięknego wyjątku kultury francuskiej - że każda prawda może być powiedziana, jeśli głoszona jest z inteligencją i odwagą

— podkreśla libańska gazeta.

W Katarze dziennik „Al-Szark” nalega na „poważny dialog między Wschodem i Zachodem, by uporać się z ekstremizmem”. Krytykuje też „radykałów, którzy udają, że pomścili proroka Mahometa w sprawie obraźliwych karykatur”. Według świadków zamachu dwaj zabójcy mieli mówić, iż „pomścili proroka”. „Charlie Hebdo” przedrukował w 2005 roku duńskie karykatury Mahometa, które wywołały protesty w krajach muzułmańskich.

Marokański dziennik „Liberation” podkreśla, że rysownicy „Charlie Hebdo” „zginęli za wolność słowa”. Jak podaje AFP, w Rabacie i Casablance mają odbyć się w piątek wiece poparcia dla ofiar zamachu.

Slaw/ PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych