Premier Izraela naciska na MTK, by odrzucił wniosek Palestyńczyków

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Izraelski premier Benjamin Netanjahu naciskał w poniedziałek na Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK), by odrzucił wniosek Autonomii Palestyńskiej o przyłączenie się do niego, gdyż nie chodzi o państwo, lecz „jednostkę” powiązaną z organizacją terrorystyczną.

Oczekujemy, że MTK natychmiast odrzuci dwulicowy wniosek Autonomii Palestyńskiej, gdyż nie jest ona państwem, lecz jednostką powiązaną z organizacją terrorystyczną, z Hamasem, który popełnia zbrodnie wojenne

— powiedział Netanjahu, cytowany w komunikacie swego biura.

Wypowiadał się po spotkaniu ze swymi współpracownikami w ministerstwie obrony w Tel Awiwie, podczas którego rozważali oni, jak odpowiedzą na podpisanie w środę przez palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa wniosku o członkostwo w MTK w Hadze. Abbas oprócz tego wniosku podpisał też 20 porozumień międzynarodowych.

Stało się to w dzień po odrzuceniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ złożonego przez Jordanię w imieniu Palestyńczyków projektu rezolucji, wzywającej m.in. do zakończenia do końca 2017 r. izraelskiej okupacji palestyńskich terytoriów.

Podpisanie przez Abbasa Statutu Rzymskiego, na podstawie którego powstał MTK, otwiera drogę do zbadania przez Trybunał palestyńskich oskarżeń pod adresem Izraela o zbrodnie wojenne w Strefie Gazy.

Palestyńczycy planowali przekazać dokumenty związane z przyłączeniem się do MTK sekretarzowi generalnemu ONZ Ban Ki Munowi w środę po południu, ale odłożyli to, najpewniej do piątku. Złożenie dokumentów to ostatni formalny krok na drodze do tego, by Autonomia Palestyńska stała się członkiem MTK, co może nastąpić za ok. 60 dni - pisze agencja AP.

Palestyńczycy chcą skarżyć Izrael m.in. za operację w Strefie Gazy. W trwającym od 8 lipca do 26 sierpnia konflikcie zbrojnym zginęło 2 143 Palestyńczyków, w większości cywilów, w tym ponad 500 dzieci, oraz 72 Izraelczyków, w tym sześciu cywilów. 11 tysięcy ludzi odniosło obrażenia, a 100 tysięcy budynków zostało zniszczonych, bądź uszkodzonych. Konflikt wybuchł w czerwcu po uprowadzeniu i zabójstwie trzech izraelskich nastolatków na Zachodnim Brzegu Jordanu. Izrael o zbrodnię oskarżył bojowników Hamasu i zarządził masowe aresztowania, na co Hamas zareagował nasileniem ostrzału izraelskiego terytorium.

PAP/mall

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych