Premier Belgii Charles Michel zamierzał przedstawić belgijskim przedsiębiorcom, zebranym w centrum konferencyjnym „Cercle de Wallonie” w Namurze, swój program polityczny i ekonomiczny, gdy grupa kobiet podbiegła do niego z widowni i zaczęła go obrzucać frytkami oraz obficie oblewać majonezem.
Dość zaciskania pasa! Belgia miała się lepiej bez rządu! Wynocha Michel! Dzięki tobie dziś mamy już tylko frytki!
—krzyczały działaczki ruchu protestacyjnego LitihS, którym nie pasuje polityka oszczędności rządu. 15 grudnia w całym kraju odbył się z tego powodu strajk generalny, w którym wzięło udział wielu pracowników administracji publicznej, szpitali, szkół, lotnisk i firm transportu publicznego.
Związkowcy próbują wywierać nacisk na belgijskie władze już od kilku tygodni. Najpierw były demonstracje regionalne, w końcu zarządzono mobilizację w całym kraju. Mimo tego centroprawicowy rząd nie chce zrezygnować ze swoich planów, m.in. podwyższenia wieku emerytalnego z 65 do 67 lat od 2030 roku czy rezygnacji z indeksowania płac i świadczeń społecznych w przyszłym roku.
Michel spokojnie zareagował na frytkowy atak. Śmiał się przez cały czas, nawet gdy spadł na niego deszcz majonezu. Ochrona siłą wyprowadziła działaczki LitihS z sali. Centrum konferencyjne „Cercle de Wallonie” złożyło skargę na policję. Premier odmówił.
Nie będę z tego robił afery
—powiedział. Następnie przebrał się i kontynuował swój występ.
Ryb, lesoir.be, rtl.be
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/227005-premier-belgii-obrzucony-narodowym-symbolemfrytkami-z-majonezem-zobacz-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.