Szaleniec czy efekt multi-kulti? Francja: Mężczyzna wjeżdżał autem w przechodniów, krzyczał "Allah Akbar"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
afp
afp

W Dijon na wschodzie Francji mężczyzna wjeżdżał celowo w grupy przechodniów, wykrzykując po arabsku „Allah Akbar” (Bóg jest wielki). Jak poinformowała  w niedzielę wieczorem agencja AFP, powołując się na policję, rannych zostało 11 osób, w tym dwie ciężko.

Zanim został aresztowany kierowca wjechał w przechodniów w pięciu różnych miejscach w centrum Dijon.

Nie wiadomo, jaki był motyw jego działania. Według AFP, mężczyzna ma 40 lat i cierpi na zaburzenia psychiczne.

Agencje przypominają, że w sobotę inny mężczyzna zaatakował nożem policjantów na komisariacie w miejscowości Joue-les-Tours w środkowej Francji. Napastnik, który w czasie ataku także skandował „Allah Akbar”, został zastrzelony.

Po tym ataku prokuratura antyterrorystyczna podała, że otwarto śledztwo w kierunku zamachu islamistycznego.

Państwo Islamskie (IS) wzywało swoich sympatyków, by - jeśli nie są w stanie udać się na tereny, gdzie dżihadyści prowadzą swą kampanię - organizowali ataki przeciwko „niewiernym” - wojskowym, policjantom, a nawet cywilom. Francja jest wymieniana jako możliwy cel od początku francuskich ataków z powietrza na obiekty IS w Iraku.

lw, PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych