Zatrzymano 13 członków ekstremistycznej organizacji antyarabskiej

fot: PAP/EPA
fot: PAP/EPA

Izraelska policja aresztowała w nocy z soboty na niedzielę 13 członków i zwolenników ekstremistycznej organizacji antyarabskiej Lehawa. Ośmiu członków Lehawy jest podejrzanych o podżeganie do przemocy i działań terrorystycznych na tle rasistowskim.

Policja sprecyzowała, że aresztowała ponadto pięć osób znanych z uczestniczenia w manifestacjach Lehawy, mającej wrogie nastawienie wobec koegzystencji żydowsko-arabskiej. Tych „pięć osób, w tym cztery małoletnie, zostało zatrzymanych w Jerozolimie; mieli przy sobie noże i narkotyki” – podano w komunikacie.

Wcześniej informowano o aresztowaniu wyłącznie ośmiu członków Lehawy.

Zatrzymań dokonano w ramach śledztwa prowadzonego przeciwko tej organizacji - podała policja w komunikacie. Dziewięciu członków grupy i jej szef Benzi Gopstein zostali aresztowani 16 grudnia. Jak podaje AFP, Gopstein, którego zatrzymano w Hebronie na południu Zachodniego Brzegu Jordanu, został wraz z innymi członkami grupy zwolniony, a następnie osadzony w areszcie domowym. Siedmiu pozostałych członków Lehawy na razie wypuszczono, ale - jak zastrzega policja - w ciągu kilku dni zostanie przeciwko nim złożony akt oskarżenia.

Lehawa sprzeciwia się kontaktom pomiędzy Żydami i Arabami - zarówno kontaktom osobistym, zwłaszcza małżeństwom mieszanym, jak i biznesowym. Jak informują izraelskie służby specjalne Szin Bet, grupa głosi poglądy nieżyjącego już rabina Meira Kahane. Opowiadał się on za wypędzeniem Palestyńczyków z Izraela i terytoriów okupowanych. Kahane został zabity w 1990 r. w Nowym Jorku przez zamachowca - obywatela USA egipskiego pochodzenia.

PAP, lz

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.