Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy powiedział w Brisbane, że przywódcy państw UE, którzy przybyli do Brisbane w Australii na szczyt G20, omówią problem Ukrainy z prezydentem USA Barackiem Obamą.
Van Rompuy nie wykluczył dalszych sankcji wobec Rosji. Występując na konferencji prasowej przed rozpoczęciem obrad szczytu, Van Rompuy oświadczył, że…
Rosja powinna wykorzystać wszystkie swoje możliwości nacisku na rebeliantów aby zapewnić realizację porozumień z Mińska.
**Van Rompuy podkreślił, że Rosja musi wstrzymać napływ broni i żołnierzy ze swego terytorium na Ukrainę oraz wycofać tych, którzy już tam są.
Będziemy nadal wykorzystywać wszystkie narzędzia dyplomatyczne, w tym także sankcje, będą w naszej dyspozycji
— powiedział przewodniczący Rady.
Zapowiedział, że w poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych państw UE dokonają oceny sytuacji na Ukrainie i przedyskutują możliwe dalsze kroki w celu rozwiązania konfliktu.
Rosja ma wciąż możliwość realizacji porozumień z Mińska i wybrać drogę deeskalacji (konfliktu), co umożliwi wycofanie sankcji. Jeżeli jednak tego nie zrobi, jesteśmy gotowi rozważyć dodatkowe działania
— powiedział Van Rompuy dziennikarzom.
Podobne stanowisko zajął po przybyciu do Brisbane sekretarz stanu USA John Kerry.
Dwudniowe obrady szczytu G20 rozpoczną się w sobotę po południu czasu miejscowego. Prezydenci Rosji Władimir Putin i USA Barack Obama oraz przywódcy pozostałych państw G20 przybyli już do Brisbane.
Prezydent USA Barack Obama potwierdził w Brisbane strategiczny zwrot Ameryki w kierunku Azji i Pacyfiku wystosowując zawoalowane ostrzeżenie pod adresem Chin. Określił agresywną politykę Rosji wobec Ukrainy jako „zagrożenie dla swiata”.
W przemówieniu wygłoszonym na uniwersytecie Queensland w Brisbane, gdzie przybył aby wziąć udział w szczycie państw G20, Obama zapewnił, że ostatnie 2 lata jego prezydentury upłyną pod znakiem strategicznego zwrotu polityki amerykańskiej w kierunku Azji Pacyfiku. Obejmować ma on zarówno działania gospodarcze, jak militarne i dyplomatyczne.
Obama podkreślił, że bezpieczeństwo Azji nie może być oparte na „przymusie lub zastraszaniu małych państw przez duże, ale na sojuszach zawieranych w celu wzajemnego bezpieczeństwa”. Ostrzegł przed „sporami terytorialnymi, które mogą przerodzić się w konfrontację”.
Amerykański prezydent nie wymienił w tym kontekście Chin, ale - zdaniem Reutera - nie było wątpliwości, że była to aluzja do sporów terytorialnych Pekinu z sąsiadami i wzrastającego zaniepokojenia państw regionu rozbudową chińskiego potencjału militarnego.
Obama wskazał jednak na osiągnięte podczas jego niedawnej wizyty w Pekinie porozumienie z Chinami w sprawie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery jako na pozytywny przykład współpracy i dowód, że światowe porozumienie w tej kwestii jest możliwe. Zapowiedział, że USA przeznaczą dodatkowe 3 mld dolarów na wsparcie funduszu ONZ (The Green Climate Fund) mającego pomóc ubogim krajom walkę ze zmianami klimatu.
Zgodnie z osiągniętym porozumieniem, USA zobowiązały się do zmniejszenia emisji gazów cieplarniach o 25 proc. do roku 2025, natomiast Chiny mają osiągnąć ostateczny pułap tej emisji do roku 2030.
Obama podkreślił, że USA jako jedyne obecnie światowe supermocarstwo przewodzi społeczności międzynarodowej w walce z zagrożeniami, w tym w sprzeciwie wobec agresji Rosji na Ukrainie, którą określił jako „zagrożenie dla świata”. W tym kontekście wymienił „przerażające zestrzelenie” pasażerskiego samolotu nad wschodnią Ukrainą.
Oficjalnie otwierając dwudniowy szczyt G20 premier Australii Tony Abbott zapowiedział, że przywódcy najbogatszych państw świata skoncentrują się na problemach związanych z pobudzeniem wzrostu gospodarczego i zwiększeniem miejsc pracy.
Abbott ponowił obietnicę, że tegoroczny szczyt G20 w australijskim mieście Brisbane nie będzie tylko miejscem spotkań światowych przywódców. Podkreślił, że omówione zostaną plany, dzięki którym powstaną miliony nowych miejsc pracy, a światowa gospodarka zostanie pobudzona.
Tak, chcemy wolniejszego handlu i zapewnimy go. Tak, chcemy większej infrastruktury i wybudujemy ją. (…) To jest nasze przesłanie dla świata: te rządy mogą nas uratować, mogą dojść do porozumienia, że świat może być lepszy z rosnącą liczbą miejsc pracy, lepszymi wskaźnikami
— mówił Abbott na ceremonii otwarcia.
Przed rozpoczęciem oficjalnych obrad szczytu światowi przywódcy spróbowali tradycyjnej kuchni australijskiej w budynku lokalnego parlamentu. Serwowano m.in. krewetki, homary, baraninę oraz desery. Przed wejściem na salę obrad odbyła się tradycyjna aborygeńska ceremonia powitania.
Na zewnątrz budynku, w którym odbywa się szczyt G20 zgromadziły się setki demonstrantów wyrażających swoje niezadowolenie m.in. z obecności rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Manifestacje mają charakter pokojowy, a porządku pilnuje około 6 tys. policjantów.
Szczyt w Brisbane potrwa do niedzieli. Biorą w nim udział prezydenci USA i Rosji, Władimir Putin i Barack Obama, oraz kanclerz Niemiec Angela Merkel. Wśród tematów obrad znajdą się: polityka stymulowania wzrostu gospodarczego i większego zatrudnienia, a także bezpieczeństwo i regulacje systemu bankowego oraz problem unikania płacenia podatków przez międzynarodowe korporacje.
PAP/JKUB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/222117-szczyt-g20-o-ukrainie-przywodcy-ue-rozwaza-z-obama-dalsze-sankcje-wobec-rosji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.