Niemcy zaostrzają kary za posiadanie pornografii dziecięcej

Niemiecki rząd postanowił zaostrzyć kary za posiadanie zdjęć pornograficznych przedstawiających dzieci. Gabinet Angeli Merkel przyjął projekt ustawy podwyższający maksymalną karę za takie przestępstwa z dwóch do trzech lat.

Rozszerzone pojęcie pornografii dziecięcej ma obejmować także zdjęcia nagich śpiących dzieci. Zakazane będą też próby uwodzenia nieletnich w internecie, a także tzw. cybermobbing - rozpowszechnianie w sieci zdjęć bądź filmów mogących „znacznie zaszkodzić” osobom na nich przedstawionym. W tym przypadku chodzi nie tylko o zdjęcia osób obnażonych, lecz także sceny przedstawiające akty przemocy z ich udziałem.

Autorzy ustawy wydłużyli też okres przedawnienia przypadków molestowania dzieci i młodzieży. Okres przedawnienia ma rozpoczynać się wraz z ukończeniem 30. roku życia przez ofiarę, a nie jak dotychczas w wieku 21 lat.

Ofiary przestępstw seksualnych doznają często traumy i potrzebują czasu, by przetrawić przeżycia i zastanowić się nad skierowaniem sprawy na drogę sądową.

— powiedział minister sprawiedliwości Heiko Maas.

Prezes Niemieckiego Związku Adwokatów Wolfgang Ewert uznał za „niewspółmierny” przepis zakazujący ozpowszechniania zdjęć nagich dzieci, które powstały wbrew ich woli i bez zgody rodziców.

Media zwracają uwagę na problem egzekwowania nowych przepisów, zaznaczając, że niemiecka policja już teraz ze względu na braki personalne i techniczne nie jest w stanie wywiązywać się ze wszystkich obowiązków.

Prace nad nowelizacją kodeksu karnego uległy przyśpieszeniu po ujawnionym na początku tego roku skandalu z udziałem znanego posła SPD Sebastiana Edathy’ego. Znaleziono u niego podczas rewizji szereg zdjęć uznanych za pornografię dziecięcą. Deputowany tłumaczył, że ściągając zdjęcia z internetu nie złamał niemieckiego prawa.

PAP, lz