Putin: Działania Ukraińców przypominają oblężenie Leningradu przez nazistów

Prezydent Rosji Władimir Putin wezwał dziś dywersantów na do otwarcia korytarza humanitarnego dla otoczonych ukraińskich wojsk, aby pozwolić im na opuszczenie rejonu walk.

Przywódca rosyjskich dywersantów w Donbasie, na wschodzie Ukrainy, Ołeksandr Zacharczenko zgodził się spełnić życzenie prezydenta „ze względu na szacunek dla Władimira Władimirowicza, prezydenta kraju, który nam pomaga, przede wszystkim moralnie”.

Jednak tylko pod warunkiem, że ukraińskie jednostki oddadzą ciężką broń i amunicję. Wystosowując swoją prośbę do władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Putin skorzystał z okazji, by przedstawić się jako humanistę. Oświadczył, że powstanie korytarza pozwoli to na uniknięcie „bezsensownych ofiar” i powrót ukraińskich wojskowych do swych rodzin, a także umożliwi udzielenie pomocy medycznej rannym podczas działań wojennych.

Jest oczywiste, że pospolite ruszenie osiągnęło poważne sukcesy w przeciwdziałaniu operacji siłowej Kijowa, która stanowi śmiertelne zagrożenie dla ludności Donbasu i która doprowadziła już do ogromnych strat wśród ludności cywilnej

—oznajmił rosyjski prezydent. Według rosyjskich mediów w kotle pod Iłowajskiem oddziały separatystów otoczyły kilka tysięcy żołnierzy ukraińskich z 39. batalionu, 51. brygady, a także batalionów Donbas i Dniepr 1.

W wyniku działań pospolitego ruszenia duża liczba ukraińskich żołnierzy, uczestniczących w operacji wojennej nie ze swojej woli, lecz wykonując rozkazy, znalazła się w okrążeniu. Wzywam siły pospolitego ruszenia do otwarcia korytarza humanitarnego dla ukraińskich wojskowych

—oświadczył Putin. Prezydent Federacji Rosyjskiej również wezwał władze w Kijowie do „natychmiastowego wstrzymania działań wojennych i podjęcia rozmów z przedstawicielami Donbasu, o rozwiązywanie wszystkich problemów wyłącznie metodami pokojowymi”.

Putin nie odniósł się do czwartkowego wystąpienia ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki, w którym ten oskarżył Rosję o wtargnięcie na terytorium Ukrainy.

Zamiast tego przystąpił do frontalnego ataku na władze w Kijowie. Według niego operacja antyterrorystyczna, którą Ukraina prowadzi na wschodzie kraju „przypomina oblężenie Leningradu przez nazistów w czasie II wojny światowej”.

Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród. Nie rozumiem dlaczego ukraińskie władze nie chcą podjąć pokojowych negocjacji

—zaznaczył Putin. Przy okazji pochwalił dywersantów, nazywając ich „wspaniałymi obrońcami Noworosji”.

Ryb, Russia Today, PAP