Ukraina i Rosja finalizują uzgodnienia dotyczące inspekcji i zasad przepuszczania przez terytorium Ukrainy rosyjskiego konwoju, wiozącego - jak utrzymuje Moskwa - pomoc humanitarną dla wschodniej Ukrainy - podał Czerwony Krzyż.
Konieczne jest potwierdzenie, że ładunek ma wyłącznie charakter humanitarny - głosi komunikat wydany przez organizację, która ma być zaangażowana w transport i dystrybucję pomocy po stronie ukraińskiej.
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża podkreślił, że powinien dostać gwarancje bezpieczeństwa od wszystkich stron konfliktu, tak by jego personel mógł pracować na miejscu zgodnie z zasadami międzynarodowego prawa humanitarnego. Wezwał też Rosję i Ukrainę, by jak najszybciej rozwiązały istniejące kwestie sporne dotyczące konwoju humanitarnego.
Z informacji OBWE wynika, że ukraińscy funkcjonariusze czekają w gotowości na przejściu granicznym Donieck po stronie rosyjskiej na przyjazd konwoju, który mają zbadać. Z informacji przedstawiciela OBWE wynika, że ukraińscy funkcjonariusze czekają w gotowości na przejściu granicznym Donieck po stronie rosyjskiej. Tym samym przedstawiciel OBWE zdementował wydany wcześniej w Kijowie komunikat, że inspekcja już się tam rozpoczęła i bierze w niej udział 41 strażników granicznych i 18 celników. Wcześniej przedstawiciel ukraińskiej Straży Granicznej Serhij Astachow powiedział, że podczas inspekcji konwoju ukraińskim funkcjonariuszom będą towarzyszyć przedstawiciele Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.
Żadna ciężarówka nie przyjechała jeszcze na przejście graniczne Donieck
— oświadczył Picard. Potwierdzili to obecni na miejscu dziennikarze AFP.
Reporterzy agencji informują, że ciężarówki konwoju wciąż są w mieście Kamieńsk-Szachtyński po stronie rosyjskiej w pobliżu granicy z Ukrainą, tam, gdzie zatrzymały się wczoraj wieczorem. To ok. 30 km od przejścia granicznego Donieck. AFP pisze, że jej reporterzy mogli w towarzystwie przedstawicieli rosyjskiego resortu sytuacji nadzwyczajnych otworzyć kilkanaście zaparkowanych w Kamieńsku-Szachtyńskim ciężarówek. Zobaczyli w środku worki z mąką i cukrem oraz butelki wody.
Z informacji napływających z Kijowa wynikało wcześniej, że Ukraina zgodziła się, by po pomyślnie zakończonej inspekcji konwój wjechał przez przejście Donieck na ukraińskie terytorium kontrolowane przez separatystów prorosyjskich. Ukraińcy podali, że celem konwoju jest nazywany twierdzą separatystów Ługańsk.
Z doniesień agencyjnych wynikało, że Rosja i Ukraina doszły do porozumienia, na mocy którego Rosja na granicy jest gotowa przekazać transport Czerwonemu Krzyżowi i przygotowała w tym celu niezbędną dokumentację. Ukraina twierdzi, że z Rosją zostało uzgodnione, iż transportem, składowaniem i dystrybucją pomocy na Ukrainie zajmie się wyłącznie Czerwony Krzyż.
Strona ukraińska podkreśliła, że po przekroczeniu granicy Rosja ponosi całkowitą odpowiedzialność za bezpieczeństwo konwoju podczas przejazdu przez tereny opanowane przez separatystów.
Slaw/ PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/209509-swiat-z-niepokojem-obserwuje-proby-przedarcia-sie-rosjan-z-pomoca-humanitarna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.