Masowy grób w Słowiańsku. Terroryści zabijają bez najmniejszego powodu, ciał nie wydają rodzinom

W „masowym grobie” pod trawnikiem w ukraińskim Słowiańsku lokalne władze przy asyście przedstawicieli organizacji Human Rights Watch odnaleźli co najmniej osiem ciał. Według okolicznych mieszkańców przed kilkoma tygodniami zakopali je tam prorosyjscy „separatyści”.

Ciał w dole może być więcej. Świadkowie mówią o kilkunastu. Trwają prace na ich identyfikacją Dopiero po zakończeniu badań, będzie można stwierdzić, kogo zakopano.

Jak informują mieszkańcy Słowiańska, 11 czerwca na małym skwerku koparka wykopała w ziemi dziurę. Niedługo później z wojskowej ciężarówki dwóch „separatystów” zrzucało do wykopu ciała owinięte w folię. Po godzinie ciężarówka wróciła z drugą partią zwłok. Dół zasypano, pop odmówił krótką modlitwę i „sprawa” została zamknięta”.

Jak podaje Human Rights Watch, jest prawdopodobne, że ciała pochodziły z pobliskiej kostnicy. A że tego dnia w Słowiańsku było prądu, możliwe, iż w ten sposób pozbyto się zwłok, które zaczęły się rozkładać.

Słowiańsk jest od miesięcy okupowany przez prorosyjskich żołnierzy. Wielu mieszkańców miasta wciąż nie wie, jaki jest los ich bliskich.

Pewna kobieta powiedziała przedstawicielowi HRW, że bojówkarze w maju zabrali jej męża. Pop kilku dniach zadzwonił do niej, by się pożegnać, bo za kwadrans miała się odbyć jego egzekucja. Kolejnego dnia zidentyfikowała ciało męża w kostnicy, ale nigdy nie wydano jej zwłok. Na ekshumację z masowej mogiły oczekiwała z nadzieją, że odnajdzie ciało.

CZYTAJ więcej na stronach Human Rights Watch .

znp, hrw.org, tvn24