9.40. Holendrzy oczekują na trumny z ciałami ofiar. Na lotnisko w Eindhoven mają przybyć koło godziny 16.
Samoloty, na pokładzie których do Holandii sprowadzone zostaną pierwsze ciała ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu nad wschodnią Ukrainą, są oczekiwane w Eindhoven na południu Holandii w środę około godz. 16.
Po wylądowaniu dwóch maszyn - australijskiego samolotu transportowego i samolotu holenderskiej armii - pamięć ofiar, z których większość stanowili Holendrzy, zostanie uczczona minutą ciszy.
Na lotnisku rodzinom ofiar będzie towarzyszył holenderski premier Mark Rutte, a także para królewska - król Wilhelm Aleksander i królowa Maxima. Obecni mają być także przedstawiciele 10 krajów, z których pochodziły ofiary katastrofy z 17 lipca.
W Holandii flagi zostaną opuszczone do połowy masztów, w całym kraju zabrzmią dzwony.
Wcześniej - o godz. 11 czasu lokalnego (godz. 10 w Polsce) - zaplanowano uroczystość pożegnalną na lotnisku w Charkowie, dokąd dotarł pociąg z ciałami ofiar.
Ich precyzyjna liczba nie jest znana. Holenderscy eksperci, odpowiedzialni za zorganizowanie sprowadzenia ofiar, odnotowali w pociągu 200 ciał, choć wcześniej informowano o szczątkach 282 ludzi. Ukraiński wicepremier Wołodymyr Hrojsman mówił, że we wtorek do powrotu przygotowano 50 ciał, a „w piątek powinny być gotowe już wszystkie”.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
9.40. Holendrzy oczekują na trumny z ciałami ofiar. Na lotnisko w Eindhoven mają przybyć koło godziny 16.
Samoloty, na pokładzie których do Holandii sprowadzone zostaną pierwsze ciała ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu nad wschodnią Ukrainą, są oczekiwane w Eindhoven na południu Holandii w środę około godz. 16.
Po wylądowaniu dwóch maszyn - australijskiego samolotu transportowego i samolotu holenderskiej armii - pamięć ofiar, z których większość stanowili Holendrzy, zostanie uczczona minutą ciszy.
Na lotnisku rodzinom ofiar będzie towarzyszył holenderski premier Mark Rutte, a także para królewska - król Wilhelm Aleksander i królowa Maxima. Obecni mają być także przedstawiciele 10 krajów, z których pochodziły ofiary katastrofy z 17 lipca.
W Holandii flagi zostaną opuszczone do połowy masztów, w całym kraju zabrzmią dzwony.
Wcześniej - o godz. 11 czasu lokalnego (godz. 10 w Polsce) - zaplanowano uroczystość pożegnalną na lotnisku w Charkowie, dokąd dotarł pociąg z ciałami ofiar.
Ich precyzyjna liczba nie jest znana. Holenderscy eksperci, odpowiedzialni za zorganizowanie sprowadzenia ofiar, odnotowali w pociągu 200 ciał, choć wcześniej informowano o szczątkach 282 ludzi. Ukraiński wicepremier Wołodymyr Hrojsman mówił, że we wtorek do powrotu przygotowano 50 ciał, a „w piątek powinny być gotowe już wszystkie”.
Strona 15 z 17
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/206230-rosyjski-terrorysta-przyznaje-ze-oddzial-mial-rakiety-buk-ciala-ofiar-katastrofy-wrocily-do-holandii-zobacz-zdjecia?strona=15