Rosja chce uczestniczyć w operacji na miejscu katastrofy boeinga

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

*Rosja zwróciła się do Ukrainy o zgodę na pomoc w operacji na miejscu czwartkowej katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformowało rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Rosyjskie służby wysłały oficjalny wniosek do naszych ukraińskich kolegów o współpracę na miejscu rozbicia się boeinga na terytorium ukraińskim” - powiedział szef ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych Władimir Puczkow.

Brak informacji o ewentualnej odpowiedzi strony ukraińskiej.

Według wstępnych informacji Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych zniknął z radarów około godziny 16 czasu polskiego. Na jego pokładzie znajdowało się 295 osób; nikt nie przeżył. Niewykluczone, że maszyna została zestrzelona. W rejonie, gdzie spadł malezyjski samolot, trwają walki między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi.

Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. 50 kilometrów przed wejściem w rosyjską przestrzeń powietrzną zaczął się zniżać. Uderzył w ziemię w okolicach miast Szachtarsk i Torez w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.

Prezydent USA Barack Obama nazwał czwartkową katastrofę malezyjskiego samolotu pasażerskiego na wschodzie Ukrainy „straszną tragedią” i zapowiedział, że Stany Zjednoczone zaoferują wszelką pomoc w ustaleniu, co dokładnie tam zaszło i dlaczego.

Obama powiedział, że trwa ustalanie, czy na pokładzie byli obywatele amerykańscy.

PAP/Skaj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych