Prezydent Eduard Szewardnadze został pochowany w Tbilisi

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot: PAP/EPA
fot: PAP/EPA

Gruzja pożegnała w niedzielę Eduarda Szewardnadzego - byłego prezydenta niepodległej Gruzji, który wcześniej był ministrem spraw zagranicznych ZSRR i za rządów Michaiła Gorbaczowa odegrał ważną rolę w zakończeniu zimnej wojny.

Szewardnadze zmarł w poniedziałek po długiej chorobie. Miał 86 lat. Na jego pogrzeb do Tbilisi przybyło ok. 30 delegacji z wielu krajów, w tym dawni szefowie dyplomacji USA James Baker i Niemiec Hans-Dietrich Genscher, z którymi jako minister spraw zagranicznych ZSRR negocjował warunki zakończenia zimnej wojny i zjednoczenia Niemiec.

Światu są potrzebni tacy liderzy jak Szewardnadze. Liderzy, którzy widzą przyszłość. Był moim przyjacielem i wiele zrobiliśmy dla pokoju.

— powiedział na ceremonii pogrzebowej były amerykański sekretarz stanu James Baker.

W swym wystąpieniu Hans-Dietrich Genscher podkreślił, że Szewardnadze był prawdziwym gruzińskim patriotą. Zaznaczył, że kanclerz Angela Merkel poleciła złożyć na mogile Szewardnadzego wieniec.

W przemówieniu pożegnalnym premier Gruzji Irakli Garibaszwili powiedział, że właśnie z nazwiskiem Szewardnadzego jest związany prozachodni kurs Gruzji i najważniejsze jej projekty.

Eduard Szewardnadze poczynił kroki, które zapewniły Gruzji realną niezawisłość.

— podkreślił.

W 1992 roku Szewardnadze, na prośbę opozycyjnych przywódców gruzińskich, którzy doprowadzili do obalenia prezydenta niepodległej już Gruzji Zwiada Gamsachurdii, objął stanowisko przewodniczącego Rady Państwa. W 1995 roku został wybrany na prezydenta Gruzji, uzyskując już w pierwszej turze ponad 74 proc. głosów. Sprawując urząd szefa państwa, dał się poznać jako bardzo zręczny, pragmatyczny polityk. W kwietniu 2000 roku rozpoczął drugą pięcioletnią kadencję. W roku 2003 rozpoczęła się jednak opozycyjna kampania protestu przeciwko jego wieloletnim, coraz bardziej niepopularnym rządom i przeciw fałszerstwom w trakcie wyborów parlamentarnych. Demonstracji te, znane jako rewolucja róż, zmusiły Szewardnadzego do ustąpienia.

Eluard Szewardnadze spoczął obok zmarłej przed kilku laty żony na terenie swej prezydenckiej rezydencji w Krcanisi kilka kilometrów od centrum stolicy Gruzji.

PAP, lz

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych