Jean-Claude Juncker oficjalnym kandydatem na szefa Komisji Europejskiej. Cameron i Orban - przeciw

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Były premier Luksemburga Jean-Claude Juncker został mianowany na nowego szefa Komisji Europejskiej. Po raz pierwszy decyzja taka nie zapadł jednogłośnie. Kandydatury nie poparli premier Wielkiej Brytanii David Cameron i Węgier - Wiktor Orban.

Informację o wyborze podał na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.

Decyzja podjęta. Rada Europejska proponuje Jean-Claude’a Junckera jako następnego przewodniczącego Komisji Europejskiej

— napisał.

Juncker był oficjalnym pretendentem do funkcji szefa KE z ramienia centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która wygrała majowe wybory do Parlamentu Europejskiego. Jego wybór musi przegłosować Parlament Europejski, co ma nastąpić 16 lipca. Juncker zastąpi na stanowisku Portugalczyka Jose Barosso.

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron i premier Węgier Viktor Orban głosowali przeciwko nominowaniu byłego premiera Luksemburga Jean-Claude’a Junckera na nowego szefa Komisji Europejskiej.Pozostali przywódcy poparli nominację Junckera, na co naciskała większość grup politycznych w europarlamencie.

Cameron sprzeciwiał się kandydaturze Luksemburczyka, ponieważ widział w nim zagrożenie. Nie podobała mu się wizja ściślejszej integracji europejskiej, którą prezentował Jean-Claude Juncker.

Niektórzy zarzucali mu także, że będąc szefem eurogrupy wiele razy wymuszał na Grecji drastyczne reformy w zamian za pomoc finansową. Prawda jednak jest taka, że wiele razy stawał w obronie władz w Atenach sugerując poluzowanie kryteriów.

W Brukseli można usłyszeć, że w przeciwieństwie do wielu unijnych polityków Jean-Claude Juncker jest wyczulony na historię i sprawy Wschodu, może więc zrozumieć polski punkt widzenia. Poza tym poparł unię energetyczną proponowaną przez Warszawę.

Jest jeszcze jedna rzecz - Jean-Claude Juncker jest lojalny, co może mieć znaczenie dla Polski. Bo kiedy po majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego nie mógł uzyskać jednoznacznego poparcia przywódców z grupy chadeków do której należy, premier Donald Tusk był jednym z nielicznych, którzy go wtedy poparli.

Teraz wybór Junckera musi przegłosować Parlament Europejski, co ma nastąpić 16 lipca.

Juncker zastąpi na tym stanowisku Portugalczyka Jose Manuela Barosso

ansa/ polskie radio/onet

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych