W czasie dzisiejszej wizyty prezydenta Rosji Władimira Putina w Wiedniu szefowie austriackiego koncernu energetycznego OMV i rosyjskiego Gazpromu, Gerhard Roiss i Aleksiej Miller podpisali porozumienie o powołaniu wspólnej spółki ds. budowy austriackiego odcinka South Stream.
Dokument reguluje szereg kwestii związanych z pracami spółki, określa jej strukturę organizacyjną, system zarządzania, prawa i obowiązki wspólników/udziałowców (Gazpromu i OMV), a także zasady finansowania i podziału zysku.
W kwietniu b.r. Miller i Roiss podpisali memorandum w sprawie realizacji projektu South Stream w Austrii. Przewiduje się, że austriacki odcinek tego gazociągu będzie mieć przepustowość 32 mld m. sześc. gazu rocznie. Końcowy punktem South Stream ma być hub gazowy w Baumgarten.
Projekt jest wspierany przez największe koncerny energetyczne. Podpisanie umowy pokazuje nasze zaangażowanie w stworzenie nowej trasy przesyłu gazu do Europy. South Stream to dodatkowe gwarancje stabilności i elastyczności dostaw rosyjskiego gazu na rynki europejskie
—powiedział Aleksiej Miller.
Podpisane dzisiaj porozumienie to kolejny krok naprzód w trwającym 50 lat partnerstwie obu firm. Realizując projekt South Stream firmy Gazprom i OMV stoją na straży bezpieczeństwa dostaw gazu do Europy, w szczególności do Austrii. Ta umowa umacnia role Baumgarten jako jednego z kluczowych hubów gazowych w Europie
—wtórował mu Gerhard Roiss. Według niego budowa austriackiego odcinka South Stream zakończy się w 2016 roku, a pierwsze dostawy rosyjskiego gazu nastąpią rok później.
Jedna trzecia naszego gazu pochodzi z Rosji. Nie róbmy z tego politycznego spektaklu. Tu chodzi o nasze żywotne gospodarcze interesy
—dodał. Na początku czerwca komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger uzależnił realizację planów budowy South Streamu przez Gazprom od postawy politycznej Rosji wobec kryzysu na Ukrainie. Komisja Europejska uważa także, że projekt gazociągu jest sprzeczny z unijnym prawem o konkurencji i strategią dywersyfikowania dostaw gazu i uniezależniania się tym samym od Moskwy.
Podczas konferencji prasowej w Wiedniu szef Gazpromu zapewnił, że Rosja prowadzi w sprawie gazociągu „konstruktywne rozmowy” z UE.
Rozwiązujemy problemy, jak tylko się pojawią, a teraz należy porozumieć się w sprawie budowy gazociągu
—powiedział Miller. Liczący 3600 km South Stream ma dostarczać gaz do Europy Zachodniej poprzez Morze Czarne, z pominięciem Ukrainy. Zaplanowana trasa ma biec przez środek Morza Czarnego - omijając wody terytorialne Ukrainy - na dużych głębokościach.
South Stream jest wspólnym projektem Gazpromu, włoskiej firmy Eni, francuskiej EDF i niemieckiej Wintershall (BASF). Rura ma prowadzić z Rosji do Bułgarii, a następnie do Serbii, na Węgry, do Austrii i Słowenii. South Stream ma być kolejnym - po Nord Streamie - rurociągiem omijającym Ukrainę.
Jak na razie tylko pięć z siedmiu uczestniczących w projekcie krajów zamierza go kontynuować. Władze w Belgradzie odmawiają bowiem udzielenia gwarancji dla odcinka biegnącego po terytorium Serbii. Bułgaria zrezygnowała zaś z udziału w budowie gazociągu, po tym jak Komisja Europejska zagroziła jej wszczęciem procedury karnej ws. nie przestrzegania przepisów unijnych dot. wolnej konkurencji na rynku energetycznym.
Podpisanie umowy między Austrią a Rosją jest tym bardziej bolesne dla Brukseli iż za kilka dni (26-27 czerwca) odbędzie się szczyt unijny, na którym ma być omówiony projekt unii energetycznej i możliwości uniezależnienia się Europy od dostaw rosyjskiego gazu.
Ryb, CIRE, euractiv.com, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/202169-putin-dzieli-unie-rosja-i-austria-powolaja-spolke-ds-realizacji-austriackiego-odcinka-south-stream-kilka-dni-przed-szczytem-ue-poswieconym-unii-energetycznej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.