Iran protestuje przeciwko amerykańskiej interwencji w Iraku

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei sprzeciwił się potencjalnej interwencji Stanów Zjednoczonych, lub innego państwa, w Iraku. Podkreślił, że mieszkańcy tego kraju mogą sami doprowadzić do końca obecnego konfliktu zbrojnego.

Chamenei przemawiając do przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości zaznaczył, że Waszyngton chce utrzymać kontrolę nad Irakiem i postawić na jego czele własnych przedstawicieli. W ocenie najwyższego przywódcy Iranu tamtejszy konflikt zbrojny nie ma charakteru czysto religijnego, ale jest walką tych, którzy chcą utrzymania tego państwa w amerykańskiej strefie wpływów, a tymi, którzy domagają się niepodległości.

Silnie sprzeciwiamy się zarówno amerykańskiej, jak i innej interwencji w Iraku. (…) Nie akceptujemy tego, ponieważ wierzymy, że rząd Iraku, naród i władze religijne są w stanie zakończyć konflikt. I z bożą pomocą zakończą go.

— zapewnił Chamenei cytowany przez irańską agencję IRNA.

Barack Obama obiecał w czwartek wysłanie do Iraku do 300 doradców wojskowych dla wzmocnienia wywiadu i szkolenia na zapleczu frontu. Pozostawił również „otwartą opcję” przeprowadzenia „selektywnych działań wojskowych”, jeśli będzie tego wymagała sytuacja. Dodał, że doradcy dołączyliby do 275 rozmieszczonych w Iraku i w rejonie w celu zapewnienia bezpieczeństwa i wsparcia dla ambasady USA w Bagdadzie oraz dla innych placówek amerykańskich - napisała agencja AP.

Prezydent podkreślił, że przywódcy iraccy muszą przezwyciężyć rozbieżności między sobą i porozumieć się w sprawie planu politycznego dotyczącego przyszłości ich kraju.

W odpowiedzi na te deklaracje irański wiceminister spraw zagranicznych Hosejn Amir Abdolahian oświadczył, że obecnie Stany Zjednoczone zamiast „walczyć z terroryzmem i skoncentrować się na umacnianiu jedności narodowej Iraku, rządu i instytucji państwowych, podsycają w tym kraju podziały wyznaniowe”.

Podkreślił, że „opóźnianie przez USA podjęcia walki z ISIL (Islamskim Państwem Iraku i Lewantu) w Iraku i formułowanie warunków” stawiają pod znakiem zapytania cele Waszyngtonu w regionie.

PAP, lz

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych