Ukraina żąda od Rosji uwolnienia porwanych dzieci

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.PAP/EPA
fot.PAP/EPA

Władze Ukrainy dały w piątek Rosji 48 godzin na oficjalną reakcję w sprawie grupy wychowanków domów dziecka, uprowadzonych dzień wcześniej przez separatystów prorosyjskich i nielegalnie wywiezionych na terytorium Federacji Rosyjskiej.

eśli przedstawiciele rosyjskich władz nie chcą zapisać się w historii w towarzystwie afrykańskich i azjatyckich dyktatorów, którzy prócz zbrodni wojennych i terroryzmu zajmowali się porywaniem cywilów i dzieci, mają 48 godzin na przekazanie ukraińskich dzieci naszemu konsulowi, który znajduje się w obwodzie rostowskim (Rosja)

— oświadczył minister sprawiedliwości Ukrainy Pawło Petrenko.

Poinformował, że władze w Kijowie zwróciły się z prośbą o pomoc do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Zdaniem Ukrainy przyjmując na swym terytorium ukraińskie dzieci, które przekroczyły granicę bez odpowiednich dokumentów, Rosja złamała szereg konwencji międzynarodowych, w tym konwencję ONZ o ochronie praw dziecka.

Uwolnienia i przekazania stronie ukraińskiej porwanych dzieci domagał się w piątek w rozmowie telefonicznej z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Deszczyca.

Andrij Deszczyca skierował do strony rosyjskiej żądanie niezwłocznego przekazania dzieci na Ukrainę

— czytamy w komunikacie MSZ, które rozpatruje incydent z uprowadzonymi wychowankami domów dziecka jako „międzynarodowe porwanie dzieci”.

Grupę dzieci, które udawały się na wakacje z opanowanego przez separatystów miasta Sniżne na wschodniej Ukrainie, uprowadzono w czwartek. Dzieci jechały do obwodu dniepropietrowskiego, jednak ich autobus został zatrzymany przez uzbrojonych ludzi, a następnie skierowany w stronę granicy rosyjskiej.

Doniecka administracja obwodowa podała następnie, że dzieci odnalazły się na przejściu granicznym Dołżanski na granicy z Rosją.

Według najnowszych informacji z 25-osobowej grupy dzieci na terytorium Rosji znalazło się szesnaścioro. Media donosiły wcześniej, że na wywiezienie za granicę dziewięciorga z nich kategorycznie nie zgodziła się ich opiekunka z rodzinnego domu dziecka. MSZ Ukrainy podało, że uprowadzona grupa dzieci znajduje się obecnie w mieście Donieck w obwodzie rostowskim w Rosji.

ansa/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych