Pod francuskim niebem Władimir Putin rozmawiał z Petro Poroszenką. Temat oczywisty: Ukraina. Będzie rozejm?

Przywódca Rosji Władimir Putin i prezydent elekt Ukrainy Petro Poroszenko rozmawiali przy okazji obchodów w Normandii i omawiali ewentualne porozumienie ws. rozejmu na Ukrainie - podał przedstawiciel biura prezydenta Francji Francois Hollande’a.

Było to pierwsze spotkanie Putina i Poroszenki twarzą w twarz, od kiedy Rosja dokonała aneksji Krymu.

Rozmowa dotyczyła możliwych kroków mających na celu deeskalację

— powiedział przedstawiciel biura Hollande’a. Jak dodał, „w najbliższych dniach omawiane będą warunki dotyczące rozejmu na Ukrainie”.

Była to normalna, poważna wymiana między dwoma przywódcami

— zaznaczył.

Według pracownika biura Hollande’a spotkanie dwóch polityków, którzy uścisnęli sobie dłonie, otwiera drzwi do uznania przez Rosję nowego prezydenta Ukrainy.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że zarówno Poroszenko, jak i Putin

podczas krótkiej rozmowy opowiedzieli się za jak najszybszym powstrzymaniem rozlewu krwi na południowym wschodzie Ukrainy, a także za zakończeniem walk po obu stronach - zarówno po stronie ukraińskich sił zbrojnych, jak i zwolenników federalizacji Ukrainy.

Putin i Poroszenko poruszyli m.in. temat gospodarczych skutków kryzysu na Ukrainie.

Do rozmowy, w której uczestniczyła też kanclerz Niemiec Angela Merkel, doszło przy okazji 70. rocznicy desantu aliantów w Normandii.

Podczas tych rozmów kanclerz wyraziła przekonanie, że teraz, po uznaniu przez społeczność międzynarodową wyborów prezydenckich na Ukrainie, należy wykorzystać czas, by doprowadzić do stabilizacji, głównie na wschodzie Ukrainy

— powiedziała rzeczniczka niemieckiego rządu na konferencji prasowej w Berlinie.

Merkel „skorzystała też z okazji, by przypomnieć Rosji o jej wielkiej odpowiedzialności w tej kwestii”

— dodała rzeczniczka.

Według agencji ITAR-TASS Putin i Merkel skoncentrowali się na poszukiwaniu kompromisów w sprawie uregulowania sytuacji na Ukrainie.

Rozmowa przebiegała torem poszukiwania rozwiązań i kompromisów, a nie z punktu widzenia rozbieżności

— powiedział doradca Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow, który uczestniczył w spotkaniu.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że liderzy poświęcili sytuacji na Ukrainie całą swoją godzinną rozmowę.

Putin i Merkel w pełni skoncentrowali się na sprawach ukraińskich, na poszukiwaniu uregulowania ukraińskiego

— powiedział. Pytany, czy rozmawiali o różnicach w podejściu Moskwy i Berlina do sprawy Ukrainy, odparł:

Właśnie temu poświęcona była rozmowa.

W minionych tygodniach Merkel wielokrotnie rozmawiała z Putinem przez telefon, ale nie spotkała się z nim osobiście.

Po wspólnym zdjęciu zachodnich przywódców większość z nich udała się na lunch wydany przez prezydenta Francji na zamku w Benouville.

Po drodze na lunch doszło do nieformalnego spotkania Merkel, Putina i Poroszenki. Rozmowa, jak pisze rosyjska agencja Interfax, trwała kilka minut, a według agencji Reutera - aż 15 minut.

Jak donoszą agencje prasowe podczas pozowania do pamiątkowej fotografii prezydenci USA i Rosji, Barack Obama i Władimir Putin, „schodzili sobie z drogi”.

Politycy ustawiali się do wspólnego zdjęcia przed zamkiem Benouville w Normandii. Ostatecznie każdy z nich znalazł się w otoczeniu arystokratów. Koło Obamy była w pierwszym rzędzie brytyjska królowa Elżbieta II i król Norwegii Harald V. Putin stał obok duńskiej królowej Małgorzaty II i wielkiego księcia Luksemburga Henri’ego.

Podobny układ zachowano przy stole, podczas posiłku na zamku Benouville, wydanego przez prezydenta Francji Francois Hollande’a dla szefów państw i rządów, którzy przybyli do Normandii na obchody 70. rocznicy lądowania aliantów.

Agencja dpa odnotowuje, że podczas pozowania do fotografii kanclerz Niemiec Angela Merkel stała nieco z boku za Putinem. Gdy już zrobiono zdjęcie i grupa przywódców zaczęła się rozchodzić, Obama wdał się w rozmowę z Elżbietą II, a Putin z prezydentem Francji Francois Hollande’em. Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w piątek prezydentowi Władimirowi Putinowi, że obowiązkiem Rosji jest pomoc w zaprowadzeniu pokoju na Ukrainie.

ansa/PAP