Na granicy wojny. "Czy Barack Obama stanie dziś również na wysokości zadania?"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Obserwując ostatnie wydarzenia na Ukrainie, określane przez niektórych jako początek III wojny światowej wracam myślami do kryzysu kubańskiego z 1962r. Byłem wtedy dzieckiem, ale dobrze zapamiętałem ten szczególny rodzaj niepokoju dorosłych, związany z realnym zagrożenia konfliktem jądrowym między dwoma atomowymi mocarstwami – ZSRR i USA.

Tajne rozmieszczenie na Kubie sowieckich pocisków balistycznych średniego zasięgu, zagrażających bezpośrednio amerykańskiemu terytorium (z Hawany na Florydę – to odległość na przysłowiowy „rzut beretem”) spowodowało gwałtowną reakcję prezydenta Kennedy’ego. Blokada morska Kuby i twarde ultimatum rządu USA doprowadziły do demontażu radzieckich rakiet i zażegnania konfliktu.

Czy Barack Obama stanie dziś również na wysokości zadania? Bo na gnuśną, uwikłaną w zależności gospodarcze z Moskwą UE raczej bym nie liczył…

P.S. Z tomiku „Pro publico bono” przypominam mój stary wiersz, będący parafrazą słynnego utworu Broniewskiego „Bagnet na broń”, osadzonego  we współczesnych realiach…

MIAŁEM SEN

Kiedy przyjdą podpalić dom,

Ten sam, w którym mieszkasz wciąż – Polskę, Nikt nie odpowie na ich grom

Nie stanie cywil, ani wojsko…

Nie załomocą kolby w drzwi,

Bo wrota dawno wykradzione.

Bagnet na broń! – nie krzykną ci,

Co białą flagę dzierżą w dłoni…

Tęczowi tchórze pójdą w tan,

Spiker w Ti-Vi hołdy odczyta,

Dyżurny zdrajca wraży tank

Macą i solą znów powita…

Wnet powyłażą z nor i chat

Te same wredne kreatury.

Wprowadzą nowy, lepszy ład

Rządem starego politbiura…

Jeszcze wyłapią – według list

Ostatnich polskich patriotów,

By nie zawadzał władzy nikt,

By trwale trwał światowy pokój…

Kto przeciw – ten faszysta, wróg!

Jednostka nic tu nie odmieni!

I nie przebije Złoty Róg

Ryku lemingów i jeleni…

Lecz nim zaleje potop nas

Od dachu aż po mrok piwnicy –

Przejrzyj się w lustrze jeszcze raz;

Tak wyglądają niewolnicy…

Z cyklu znalezione w sieci – przypomniałem sobie ostatnio w internecie film „Ostatni brzeg”; zaiste, profetyczna to opowieść…

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych