Nie napisać, że główny podejrzany o okrutne morderstwo w Londynie jest ważnym członkiem izby ustawodawczej Rosji to błąd czy zła wola? – pytałem niemal dokładnie dwa lata temu – A jak nazwać dwukrotne powtórzenie tego ”błędu” przez Polską Agencję Prasową i media powielające jej depesze? A nie napisać, że aresztowany przed tygodniem przez policję podejrzany i ważny świadek w sprawie o okrutne morderstwo jest posłem, przewodniczącym niemarginalnej partii politycznej i jej klubu parlamentarnego oraz twarzą kampanii tej partii w zbliżających się wyborach samorządowych i do Parlamentu Europejskiego – to nadal tylko błąd?

PAP i media opisały tę drugą sprawę: ciało porwanej przez zamaskowanych sprawców i zamordowanej w 1972 roku 37-letniej wdowy (matki dziesięciorga dzieci) odnaleziono w pobliżu granicy na nadmorskiej plaży w 2003 roku. Policja długo szukała sprawców (oraz ich szefów i pomocników) i 30 kwietnia 2014 roku zatrzymała po przesłuchanie niejakiego A.G., który od 1964 do dziś jest członkiem partii i przypuszczalnie jednym z przywódców jej zbrojnych bojówek, które w 1972 roku zamordowały współpracującą z policją panią Jean McConville. Bo rzecz dzieje się nie w Rosji czy w Polsce, ale w Irlandii. Pani redaktor Maja Narbutt („Polityka grubej kreski przegrywa. Za zbrodnie trzeba odpowiedzieć nawet po latach…”, wpolityce.pl, 1-2 maja br.) trafnie skomentowała to zdarzenie.

Niestety ani ona, ani Polska Agencja Prasowa w żadnej ze swoich dwu depesz nawet się nie zająknęła o tym, że aresztowany 66-letni Gerry Adams – bo o nim mowa – przywódca partii Sinn Fein, jest od 25 lutego 2011 roku posłem [irl. Teachta Dála] do izby niższej [irl. Dáil Éireann] parlamentu [irl. Oireachtas Éireann] Republiki Irlandii.

Wybrano go posłem w przygranicznym okręgu wyborczym Louth – na terenie którego kilka lat wcześniej policja odnalazła szczątki pani McConville.

Wygrał wybory, bo poparło go najwięcej (15.072, tj. 21,7%) głosujących – i od ponad trzech lat łączy mandat posła i przewodniczącego Sinn Fein z funkcjami przewodniczącego 14-osobowego (czwartego co do liczebności) koła sejmowego i przewodniczącego grupy parlamentarnej swego ugrupowania.

A ostatnio jest także liderem i twarzą kampanii Sinn Fein w wyborach do Parlamentu Europejskiego i w wyborach samorządowych.

Marcin Gugulski

---

2014-05-01 00:47

Irlandia Płn./ Przywódca Sinn Fein Gerry Adams aresztowany

01.05. Belfast.Dublin (PAP/Reuters,AP,AFP) - Przywódca północnoirlandzkiej partii Sinn Fein Gerry Adams został w środę zatrzymany przez policję w związku z zamordowaniem w 1972 r. przez IRA 37-letniej wdowy Jean McConville, matki 10 dzieci. Adams zaprzecza jakoby mial jakikolwiek związek z tym morderstwem.
Adams zgłosił się sam na posterunek policji i został zatrzymany po przesłuchaniu.


McConville, mieszkanka jednej z zachodnich dzielnic Belfastu, została - według ustaleń policji - uprowadzona i zastrzelona przez Irlandzką Armię Republikańską (IRA), która podejrzewała ją, że jest informatorką armii brytyjskiej. Jej zwłoki znaleziono po ponad 30 latach, w sierpniu 2003 r. na plaży w hrabstwie Louth (Republika Irlandzka).


Adams, który jest przywódcą Sinn Fein, partii będącej polityczną reprezentacją IRA, zawsze zaprzeczał, że brał bezpośredni udział w akcjach zbrojnych IRA oraz, że miał jakikolwiek związek z tym zabójstwem.
IRA, reprezentująca katolicką mniejszość Irlandii Północnej, prowadziła przez trzy dziesięciolecia walkę z protestantami oraz władzami Irlandii Północnej, wspieranymi przez armię brytyjską, której celem było oderwanie Irlandii Północnej od Wielkiej Brytanii i przyłączenie jej do sąsiedniej Republiki Irlandzkiej. Starcia i akty terroru zakończył dopiero układ pokojowy zawarty w 1998 r. (PAP)jm/

2014-05-01 18:39


Irlandia Płn./ Rząd: nie było nacisków ws. aresztowania Adamsa

01.05. Belfast (PAP/Reuters) - Rząd Irlandii Północnej zaprzeczył w czwartek, jakoby wywierał polityczne naciski w sprawie aresztowania przywódcy północnoirlandzkiej partii Sinn Fein, Gerry’ego Adamsa, w związku z morderstwem popełnionym przez IRA w latach 70.
 Podobne dementi wystosował rząd w Londynie.


„Czy ktoś chce mi powiedzieć, że jeśli policja wie o zeznaniach i dowodach w sprawie tak barbarzyńskiej zbrodni, to przesłuchanie przez nią podejrzanych jest kwestią polityczną?” - powiedział pierwszy minister (szef) autonomicznego rządu Irlandii Płn., zwolennik unii z Wielką Brytanią, Peter Robinson na konferencji prasowej w Belfaście.


„Mielibyśmy do czynienia z politycznymi naciskami, gdyby policja nie przesłuchała osób uważanych za powiązane z tą sprawą” - dodał. 
Także brytyjski premier David Cameron wykluczył polityczną interwencję w sprawie aresztowania Adamsa. „Zarówno w Anglii, jak i Irlandii Północnej mamy niezawisłe sądownictwo, nie doszło do jakiejkolwiek interwencji politycznej” - podkreślił w rozmowie z telewizją Sky.


Wcześniej wiceszef ulsterskiego rządu, członek Sinn Fein Martin McGuinness powiedział, że poprzez aresztowanie Adamsa bliżej niesprecyzowane „mroczne siły” wewnątrz północnoirlandzkiej policji chcą podkopać proces pokojowy. Według niego cała sprawa ma związek z przypadającymi na maj wyborami samorządowymi w Irlandii Płn. […] (PAP) akl/ ro/