Obama ramię w ramię z Merkel. Kolejna groźba sankcji gospodarczych na Kreml. Kiedy? "Gdy Rosja zakłóci wybory na Ukrainie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Kolejnym etapem sankcji wobec Rosji będą tzw. sankcje sektorowe, wymierzone w rosyjską gospodarkę

— powiedział prezydent USA Barack Obama.

Jeśli Rosja zakłóci wybory prezydenckie na Ukrainie, USA nie będą miały wyboru w tej kwestii

— dodał.

Rosja musi zaangażować się na rzecz natychmiastowego uwolnienia obserwatorów wojskowych OBWE, przetrzymywanych od tygodnia przez prorosyjskich separatystów w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy

— podkreślił Obama podczas konferencji z kanclerz Niemiec Angelą Merkel w Białym Domu. Sposób traktowania uprowadzonych ekspertów nazwał hańbą.

Obama zauważył, że dostawy surowców energetycznych z Rosji do Europy nie ustały nawet podczas zimnej wojny, stąd sam pomysł, że Rosja mogłaby obecnie zakręcić kurek z gazem i ropą, jest „nierealistyczny”.

Prezydent USA jednocześnie przyznał, że niektóre kraje europejskie są bardziej narażone na ewentualne działania odwetowe Rosji w odpowiedzi na zachodnie sankcje.

Kanclerz Merkel również podkreślała, że Unia Europejska jest „gotowa i przygotowana” do zastosowania szerszych, sektorowych sankcji wobec Rosji. Ostrzegła Moskwę, że dalsze sankcje będą nieuniknione, jeśli sytuacja na Ukrainie nie ustabilizuje się.

Wybory prezydenckie, rozpisane przez tymczasowy rząd w Kijowie, odbędą się 25 maja.

lw, PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych