Katastrofa południowokoreańskiego promu poruszyła cały świat. Ojcu jednej z ofiar udało się odtworzyć nagranie z telefonu syna. Chłopiec należał do grona uczniów, którzy zginęli 16 kwietnia. To, co można usłyszeć mrozi krew w żyłach.
Zrozpaczony ojciec przekazał trzyminutowy materiał jednej ze stacji telewizyjnych.
„Mamo, tato, tato!”, „Przechyla się, coraz mocniej, nie mogę się ruszyć!”, „Co właściwie robi kapitan?” - m.in. takie okrzyki można było usłyszeć w nagraniu.
W tle słychać również rozkazy załogi, aby pozostać na miejscu. Są jednak stłumione przez dramatyczne prośby o pomoc i lament. „Co się dzieje?”, „Myślisz, że naprawdę umrę?”, „Przechylamy się, nie mogę się ruszyć!”, „Mamo, tato, tato! Co z moim młodszym bratem?” - mówią zrozpaczeni pasażerowie, których wstrząsające słowa cytują stacje telewizyjne JTBC i CNN.
Co najbardziej szokujące, w momencie tragedii nie wszyscy zdawali sobie sprawy z dramatycznej sytuacji. Można było usłyszeć żartobliwe wypowiedzi, jak choćby stwierdzenie: „diabli wzięli wycieczkę”.
Chyba się uspokaja, teraz jest lepiej niż przed chwilą
— twierdził jeden z pasażerów.
Część z osób, które znajdowały się na pokładzie, zwracały uwagę na totalną dezorganizację i brak reakcji ze strony załogi.
Powinni nas poinformować, co się dzieje
— mówi jeden z pasażerów.
Stacja telewizyjna, której zrozpaczony ojciec przekazał nagranie, wyemitowała jego oświadczenie.
Mój synku, jak bardzo musiało ci być zimno i jak bardzo musiałeś się bać. Tak długo modliłem się o twoje ocalenie, ale teraz nadszedł czas na pożegnanie. Żegnaj, synu
— mówił z płaczem mężczyzna.
Na pokładzie w momencie tragedii znajdowało się 476 osób, w tym 339 dzieci i nauczycieli płynących na wycieczkę szkolną. Do tej pory znaleziono 188 ciał, a w ciąż trwają poszukiwania 114 kolejnych.
Południowokoreańskie władze ujawniły też filmik, na którym widać, jak kapitan statku ratuje się ucieczką.
AM/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/193207-znaleziono-poruszajace-nagrania-z-tonacego-promu-myslisz-ze-naprawde-umre-pytal-jeden-z-pasazerow-zobacz-wideo