Polska poprosiła NATO o rozlokowanie na jej terytorium 10 tysięcy żołnierzy. Miałaby to być widoczna demonstracja gotowości Sojuszu do obrony wszystkich jego członków po rosyjskiej agresji na Krym - podaje „The Daily Telegraph”.
Według brytyjskiego dziennika, polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poprosił o przysłanie do Polski „dwóch ciężkich brygad” zmotoryzowanej piechoty, po 5 tysięcy żołnierzy każda.
„Polska jest członkiem NATO już przez 15 lat. I jak dotąd jedyną stałą obecność Sojuszu w Polsce jest centrum konferencyjne. Powitalibyśmy z radością wyraźną obecność NATO o dużej skali” - powiedział Sikorski.
Według „The Daily Telegraph” Wielka Brytania zaoferował myśliwce RAF typu Typhoon do udziału w ćwiczeniach nad Polską i państwami bałtyckimi.
„Z pewnością musimy zapewnić naszym wschodnim sojusznikom zwiększone poczucie bezpieczeństwa” - powiedział brytyjski minister spraw zagranicznych Wiliam Hague.
„Nie, nie potrzebujemy żadnych żołnierzy NATO na granicy z Rosją” - miał z kolei stwierdzić Frans Timmermans, holenderski minister obrony w odpowiedzi na polską propozycję.
Sil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/189616-the-daily-telegraph-polska-poprosila-nato-o-rozlokowanie-na-jej-terytorium-10-tysiecy-zolnierzy