Norweska armia testuje sypialnie unisex dla swoich żołnierzy. Oznacza to, że jeśli eksperyment się powiedzie, panie i panowie będą spali w tych samych pomieszczeniach. Wszystko po to, żeby wyeliminować stereotypy i zaczepki na tle seksualnym w wojsku.
W pokojach rozmieszczono po czterech mężczyzn i dwie kobiety. Doświadczenie bliskości między żołnierzami dwojga płci ma przyczynić się do zniesienia uprzedzeń oraz wzmocnienia poczucia wspólnoty.
Podobno pierwszy etap badania przebiegł pomyślnie. Zarówno naukowcy jak i żołnierze są bardzo zadowoleni z wyników.
Kobiety potwierdziły, że poprzez mieszany skład pomieszczeń mieszkalnych poczuły się bardziej zintegrowane z jednostką. Ustały również seksistowskie docinki i żarty pod ich adresem. A gdy już takie się zdarzały, mężczyźni mieli brać w obronę swoje koleżanki.
Równocześnie przyglądano się zachowaniu żołnierzy zakwaterowanych w tradycyjny sposób. Tam kobiety czuły się nie tylko wyizolowane, ale również o wiele częściej kłóciły się między sobą. No i oczywiście były nękane uwagami z podtekstem seksualnym.
Przymiarki do wspólnych dla obu płci pomieszczeń mieszkalnych to nie jedyne osobliwe rozwiązanie zastosowane przez norweską armie. Od ubiegłego lata służący w niej panowie mogą paradować, tak jak ich koleżanki, z długimi włosami, a nawet zaplatać włosy. Oprócz tego w listopadzie wprowadzono trwający tydzień „Veggie-Day”. To, że przez siedem dni w roku w menu żołnierzy w ogóle nie ma mięsa, ma być ich wkładem w ochronę środowiska.
Ciekawe, czy gdy norweska armia wprowadzi w życie wszystkie swoje pomysły, to czy to wciąż jeszcze będzie wojsko…
BR/taz.de
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/189047-gender-w-norweskim-wojsku-tamtejsza-armia-testuje-sypialnie-uniseks