Na ruchome schody na międzynarodowym lotnisku O’Hare w Chicago wjechał w poniedziałek pociąg metra, który rozwinął nadmierną szybkość i wyskoczył z szyn na końcowej stacji. 32 osoby zostały ranne, w tym motorniczy. Władze badają przyczyny wypadku.
Obrażenia odniesione przez pasażerów i motorniczego nie zagrażają ich życiu -
powiedział rzecznik chicagowskiej straży pożarnej Larry Langford.
Do wypadku doszło w nocy czasu lokalnego.
Na schodach nie było w tym czasie nikogo. Gdyby było inaczej, mielibyśmy do czynienia z ofiarami -
dodał Langford.
Pociąg miał osiem wagonów.
Nie jest jeszcze jasne, z jaką szybkością jechał pociąg, a przyczyny wykolejenia są badane -
powiedziała rzeczniczka władz Tammy Chase.
Z kolei przedstawiciel linii transportowych w Chicago, Brian Steele zaznaczył, że pociąg dosłownie wyjechał w górę na końcowej stacji, wskoczył na peron i schody ruchome.
Najwyraźniej jechał z szybkością znacząco większą niż normalny pociąg -
wyjaśnił Steele.
lap/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/102723-metro-wjechalo-na-peron-32-osoby-ranne