Jansrud zdobył złoty medal olimpijski w supergigancie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA/JUSTIN LANE
Fot. PAP/EPA/JUSTIN LANE

Norweg Kjetil Jansrud zdobył w Soczi złoty medal olimpijski w alpejskim supergigancie. O 0,30 s wyprzedził Amerykanina Andrew Weibrechta oraz o 0,53 s Kanadyjczyka Jana Hudeca i Amerykanina Bode Millera. Maciej Bydliński był 39.

To drugi medal Jansruda w Soczi. Wicemistrz olimpijski z Vancouver w gigancie, w Rosji sięgnął po brąz w zjeździe. Tym samym to czwarty z rzędu triumf olimpijski Norwegów w supergigancie od 2002 roku - wówczas wygrał Kjetil Andre Aamodt, a na dwóch kolejnych igrzyskach Aksel Lund Svindal. Ten utytułowany zawodnik w Soczi był dopiero siódmy.

Bardzo liczyłem na swój występ w supergigancie, bo wiedziałem, że w tej konkurencji mam największe szanse. Jednak kiedy zobaczyłem przejazd Bode Millera pomyślałem, że będzie mi bardzo trudno wygrać. Gdy na mecie zobaczyłem, że mam pół sekundy przewagi, byłem zaskoczony -

powiedział Jansrud.

Trzecim miejscem wyraźnie zawiedziony był Miller, który w superkombinacji był szósty, a w zjeździe ósmy. Jednak 36-letni Amerykanin zajmując trzecie miejsce w supergigancie został najstarszym narciarzem alpejskim, który zdobył medal olimpijski. Srebra swojego rodaka pozbawił Weibrecht, który przed czterema laty był trzeci w tej konkurencji.

Sporą niespodzianką był brak na podium Austriaków - Otmar Striedinger był piąty, a Max Franz szósty. Z kolei Amerykanin Ted Ligety zajął 14. pozycję.

AM/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych