Radwańska awansowała do półfinału

Rozstawiona z numerem drugim Agnieszka Radwańska zapewniła sobie udział w półfinale turnieju WTA Tour na twardych kortach w Dausze (pula nagród 2,44 mln dol.). Polska tenisistka awans zawdzięcza zwycięstwu nad Belgijką Yanine Wickmayer 6:2, 6:1.

Czwarta w światowym rankingu Radwańska bez problemu poradziła sobie z 72. na światowej liście Wickmayer. Dopingowana przez grupę biało-czerwonych kibiców krakowianka spisywała się znacznie lepiej od rywalki także w trudnych sytuacjach.

Belgijka dodatkowo musiała sobie radzić z kłopotami zdrowotnymi. W drugim secie ze względu na problemy z lewym udem poprosiła o przerwę medyczną.

Całe spotkanie trwało 65 minut. Był to piąty pojedynek tych zawodniczek, w tym czwarty zakończony zwycięstwem Polki.

W meczu, którego stawką będzie finał, Radwańska zmierzy się z rozstawioną z numerem siódmym Simoną Halep, która w piątek pokonała grającą z "czwórką" Włoszkę Sarę Errani 6:2, 6:0. Krakowianka spotykała się z Rumunką czterokrotnie. Trzy z tych pojedynków rozstrzygnęła na swoją korzyść.

Drugą parę utworzą Niemka Angelique Kerber i Serbka Jelena Jankovic.

Jak na razie w Dausze 24-letnia Polka jeszcze nigdy nie dotarła do decydującego meczu. W półfinale wystąpiła trzykrotnie - w 2008, 2012 i 2013 roku.

W obecnej edycji Radwańska wskazywana jest jako faworytka imprezy. Na liście uczestniczek nie ma bowiem m.in. triumfatorki z lat 2012-13 Białorusinki Wiktorii Azarenki i liderki światowego rankingu Amerykanki Sereny Williams, a w 1/8 finału wyeliminowana została najwyżej rozstawiona Chinka Na Li.

Do eliminacji singla zgłosiła się Marta Domachowska, ale odpadła po pierwszym meczu. W grze podwójnej biało-czerwonych reprezentowała Alicja Rosolska, która w parze ze Słowaczką Janette Husarova przegrała mecz otwarcia.

BR/PAP